Wrocław: śmiertelny wypadek na ul. Sobieskiego. Peugeot rozpadł się na dwie części
W czwartkowy poranek doszło do tragicznego w skutkach wypadku na ul. Sobieskiego we Wrocławiu. Kierowca Peugeota 406, z nieznanych przyczyn, wjechał w słup latarni obok stacji paliw Amic. Samochód rozpadł się na dwie części. 35-latek zginął na miejscu.
Ze względu na pandemię koronawirusa, obecnie ruch na ulicach Wrocławia jest znacznie mniejszy, ale w czwartkowy poranek jadący w kierunku Długołęki musieli liczyć się z utrudnieniami. Po wypadku na ul. Sobieskiego funkcjonariusze Policji byli zmuszeni zablokować tam oba pasy.
Wszystko wskazuje na to, że jadący Peugeotem 406 stracił panowanie nad swoim samochodem z powodu nadmiernej prędkości. W efekcie uderzył bokiem o latarnię. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd rozpadł się na dwie części. 35-latek zginął na miejscu.
Policjanci przybyli na miejsce zasłonili rozbity wraz specjalnym parawanem, aby nie potęgować zainteresowania gapiów i przechodniów. Funkcjonariuszy Policji i wrocławskiej Prokuratury czeka teraz dokładne przeanalizowanie przyczyn wypadku.