Wrocław. Rafał Dutkiewicz wraca do polityki. Chce odsunąć PiS od władzy
Rafał Dutkiewicz w latach 2002-2018 był prezydentem Wrocławia. Po tym jak zrezygnował z ubiegania o kolejną reelekcję, wycofał się z polityki. Teraz wraca. Z jasnym planem - odsunięcia PiS od władzy.
Rafał Dutkiewicz rządził Wrocławiem przez 16 lat, ale w roku 2018 postanowił zrezygnować z dalszego ubiegania się o urząd - na swojego następcę wyznaczył Jacka Sutryka, który wybory samorządowe w stolicy Dolnego Śląska wygrał w cuglach.
Sam Dutkiewicz w tym momencie wycofał się z bieżącej polityki. Przeniósł się do Niemiec, gdzie zaczął wykładać na jednym z uniwersytetów. Po niespełna dwóch latach były prezydent Wrocławia wraca do politycznej gry. Z jasno określonym celem - odsunięcia PiS od władzy.
Wrocław. Rafał Dutkiewicz wraca do polityki. Chce odsunąć PiS od władzy
Dutkiewicz w rozmowie z wrocławską "Gazetą Wyborczą" zdradza, że o powrocie do polityki myślał od pewnego czasu. W dobie kampanii prezydenckiej nie chciał jednak przedstawiać swoich planów, by "nie przeszkadzać, ani nie odwracać uwagi od starań Trzaskowskiego".
- Liczyłem, że mu się uda. Bo przecie te wybory były jak najbardziej do wygrania. Niestety, nie udało się uniknąć błędów - mówi Dutkiewicz w rozmowie z "Wyborczą".
Zdaniem byłego prezydenta Wrocławia, o przegranej Rafała Trzaskowskiego z Andrzejem Dudą zadecydowało kilka czynników. - Był zbyt wyraźnie wielkomiejski - ocenia i dodaje, że kandydat Koalicji Obywatelskiej był też "za bardzo prozachodni".
- To były zbyt ważne wybory, by nie przewidzieć, że nie wystarczy wygrywać tylko w dużych miastach. Że o wyniku rozstrzygać będzie wschód kraju i mniejsze miejscowości - analizuje Dutkiewicz.
Wrocław. Rafał Dutkiewicz tworzy stowarzyszenie Nowa Nadzieja
Rafał Dutkiewicz w trakcie swojej kariery politycznej raz bywał bliżej, raz dalej Platformy Obywatelskiej. Konsekwentnie w wyborach głosował jednak na przedstawicieli tej partii. Obecnie były szef wrocławskiego magistratu jest zawiedzony tym, co prezentuje główna partia opozycyjna.
Nadzieją dla tych, którzy czują się zawiedzeni PO ma być stowarzyszenie Nowa Nadzieja, które założyli byli współpracownicy Dutkiewicza. Jak podkreśla były prezydent Wrocławia, nie widzi on możliwości współpracy z PiS, choćby za to, co rządząca partia zrobiła w kwestii praworządności czy pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
- Dlaczego postanowiłem wrócić? Bo wciąż mam sporo do przekazania, mam głowę pełną pomysłów, również tych związanych z czekającymi nas problemami, których inni zdają się nie dostrzegać - komentuje Dutkiewicz.
Na początek Nowa Nadzieja ma mieć przedstawicieli w Radzie Miejskiej Wrocławia, jak i sejmiku województwa dolnośląskiego. Sam Dutkiewicz nie ukrywa jednak, że przyszłość tego stowarzyszenia będzie uzależniona od tego, jak poradzą sobie ze swoimi ruchami Rafał Trzaskowski (Nowa Solidarność) oraz Szymon Hołownia (Polska 2050).
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław