Wrocław. Przyniósł atrapę bomby pod Komendę Wojewódzką Policji. Grozi mu do 8 lat więzienia
Do 8 lat więzienia grozi mężczyźnie, który na początku tygodnia przyszedł pod budynek Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z atrapą bomby. Prokurator postawił już zarzuty mężczyźnie.
11.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatni poniedziałek centrum Wrocławia zostało zakorkowane, po tym jak na ul. Podwale, tuż przed budynkiem Komendy Wojewódzkiej Policji, zatrzymano mężczyznę, który z reklamówki wyciągnął podejrzany ładunek. Po kilkugodzinnej akcji saperów i pirotechników ustalono, że jest to jedynie atrapa bomby.
Ze względu na akcję służb, konieczne było zablokowanie ruchu na ul. Podwale i wprowadzenie objazdów dla komunikacji miejskiej. Doprowadziło to do sporego chaosu komunikacyjnego w centrum Wrocławia.
Wrocław. Przyniósł atrapę bomby pod Komendę Wojewódzką Policji. Grozi mu do 8 lat więzienia
Nie wiadomo, w jakim celu mężczyzna dotarł pod siedzibę wojewódzkiej policji z pakunkiem przypominającym z daleka bombę. Za swoje zachowanie czekają go jednak poważne konsekwencje.
Wrocławska prokuratura postawiła mu zarzuty związane z art. 224a kodeksu karnego, które dotyczą fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu.
"Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8" - czytamy w art. 224a kodeksu karnego.
Wrocławski sąd nie podjął jeszcze decyzji o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.