Wrocław. Porodówka na Borowskiej znów działa. Pacjentka z koronawirusem trafiła na Kamieńskiego
Do szpitala przy ul. Borowskiej powróciły pacjentki oddziału położniczego. Był on zamknięty przez dwa dni, po tym jak u jednej z kobiet wykryto koronawirusa. Chora trafiła już na oddział jednoimienny do placówki medycznej na ul. Kamieńskiego.
30.07.2020 21:05
Dyrekcja szpitala przy ul. Borowskiej zdecydowała o wznowieniu przyjęć na oddziale położniczym. Zakażona pacjentka opuściła już teren obiektu i jej dalsze leczenie odbywać się będzie na oddziale jednoimiennym w szpitalu przy ul. Kamieńskiego.
Wrocław. Porodówka na Borowskiej znów działa. Pacjentka z koronawirusem trafiła na Kamieńskiego
Tymczasem w placówce przy ul. Borowskiej znów na świat przychodzą dzieci. Po odpowiednim przygotowaniu oddziału położniczego możliwe było wznowienie jego pracy. Póki co, nie ma informacji o tym, by ktokolwiek zaraził się od chorej pacjentki.
Koronawirus nie ułatwia życia służbie zdrowia. Wykrycie COVID-u u jednego z chorych automatycznie paraliżuje działanie całego oddziału, a czasem również szpitala. Konieczna jest bowiem dezynfekcja obiektu, nie wspominając o tym, że grozi to zakażeniem nie tylko pacjentów, ale także personelu. A to prosta droga do rozprzestrzeniania się wirusa. Nie dziwią więc decyzje o czasowym zamykaniu oddziałów.
Zgodnie z ostatnim raportem wojewody dolnośląskiego Jarosława Obremskiego, od początku pandemii koronawirusa na Dolnym Śląsku potwierdzono 3223 przypadków COVID-19. Za wyleczonych z koronawirusa w województwie uznaje się z kolei 2543 osób. W szpitalach na Dolnym Śląsku ze względu na podejrzenie lub potwierdzenie zachorowania na COVID-19 przebywa 77 pacjentów.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.