Trwa ładowanie...

Wrocław. Podróże Pana Kleksa i Pana Sutryka

Codzienna bajka dla najmłodszych wrocławian była, tylko nieco później niż zwykle i z Pałacem Kultury w tle. - Widzicie dzieci? - pokazywał prezydent budynek za plecami. - My takiego prezentu od Związku Radzieckiego nie mamy.

Wrocław. Podróże Pana Kleksa i Pana SutrykaŹródło: Materiały prasowe
d30occy
d30occy

„Podróże Pana Kleksa” Jana Brzechwy Jacek Sutryk czyta głośno codziennie o godzinie 13.00 od czasu ogłoszenia pandemii. Sceptycy w urzędzie trochę się z tego śmieją, nazywając prezydenta "naczelną przedszkolanką Wrocławia”, ale dziecięca publiczność nie tylko zasiada przed ekranem, ale też wysyła lektorowi życzliwe emotikonki i gify podczas każdej takiej transmisji na żywo.

Czwartkowe czytanie bajki musiało być przesunięte, bo Jacek Sutryk przybył do resortu oświaty w sprawie podpisania końcowych umów, wieńczących starania o budowę nowej szkoły we Wrocławiu, w Lipie Piotrowskiej.

„Pan Kleks” już powoli się kończy, więc siłą rzeczy starsi i młodsi podrzucają nowe propozycje lektur. Muminki, wiersze Brzechwy, „Dzieci z Bullerbyn” - co ostatecznie będzie czytane w kolejności jeszcze nie wiadomo. Być może młodzi słuchacze nie będą mieli już czasu na spotkania z prezydentem, bo będą w tym czasie w przedszkolach.

Czy dzieci pójdą do przedszkoli i żłobków 6 maja

#

Scenariusze są różne, ale decyzja jeszcze nie zapadła. W środę, po otrzymaniu decyzji i rozporządzeń rządu magistrat nie był w stanie ustosunkować się do tego zalecenia w sposób jednoznaczny. W Warszawie prezydent Rafał Trzaskowski wypowiedział się w tej sprawie w sposób jednoznaczny: nie otworzy żłobków i przedszkoli, póki nie otrzyma od rządu klarownego wyjaśnienia, że sytuacja jest bezpieczna.

d30occy

We Wrocławiu trwa wciąż analiza wytycznych rządu. Dyrektorzy placówek sprawdzają równocześnie, czy jest zainteresowanie uruchomieniem placówek na powrót. Ostateczne decyzje o otwarciu będą konsultowane z sanepidem i kuratorium. Dolnośląski kurator oświaty obiecał, że nie będzie dyktował samorządom, jak mają postąpić.

Najwięcej wątpliwości mają pracownicy przedszkoli i żłobków. Wychowawczynie nie potrafią sobie wyobrazić jak będzie wyglądało dezynfekowanie klocków i jak narzucić dzieciom utrzymanie dystansu podczas zabawy.

*OBEJRZYJ: * Samozatrudnieni wygranymi kryzysu. Rzecznik rządu komentuje

d30occy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30occy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj