Wrocław. Niezwykła operacja w Szpitalu Wojskowym. To pierwszy zabieg tego typu
Lekarze ze Szpitala Wojskowego przy ul. Weigla we Wrocławiu mają za sobą skomplikowaną operację, w trakcie której pacjentowi wycięto nowotwór z okolic żuchwy, a ubytki zastąpiono tkankami z podudzia. To pierwszy zabieg tego typu na Dolnym Śląsku.
31.01.2021 19:09
Medycy ze Szpitala Wojskowego przy ul. Weigla we Wrocławiu przeprowadzili operację u 62-letniego mężczyzny z Głogowa, u którego wykryto rozległy nowotwór w obrębie żuchwy.
- Konieczne okazało się usunięcie połowy żuchwy wraz z dnem jamy ustnej i policzkiem, a następnie odtworzenie ubytków fragmentami kości, mięśni i skóry z podudzia chorego - mówi dr Monika Rutkowska, zastępca kierownika Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi, a także konsultantka wojewódzka w zakresie chirurgii głowy i szyi.
Wrocław. Niezwykła operacja w Szpitalu Wojskowym. To pierwszy zabieg tego typu
Operacja przeprowadzona przez medyków ze Szpitala Wojskowego trwała niemal 13 godzin, dlatego też była dla lekarzy sporym wyzwaniem logistycznym. Uczestniczył w niej zespół składający się z kilkunastu lekarzy chirurgów, anestezjologów, otolaryngologów, pielęgniarek, instrumentariuszek.
- Wysiłek był ogromny, ale mamy wielką satysfakcję, że jako pierwszy ośrodek na Dolnym Śląsku i jeden z nielicznych w Polsce możemy zaoferować pacjentom z zaawansowaną chorobą nowotworową tego typu pomoc i jednocześnie względną jakość życia. Zwłaszcza, że w tym trudnym, pandemicznym czasie chorym naprawdę trudno szukać ratunku w odległych ośrodkach - dodaje dr Rutkowska.
Na szczęście operacja przebiegła zgodnie z planem i pacjent po przeprowadzonym zabiegu czuje się dobrze. Przed nim jednak długi proces leczenia i rehabilitacji.
W zabiegu uczestniczyli specjaliści chirurgii szczękowo-twarzowej i otorynolaryngologii: dr n. med. Bartosz Mańkowski, dr n. med. Szczepan Barnaś, dr n. med. Monika Rutkowska, dr n. med. Paulina Czarnecka, lek. Paweł Poniatowski, lek. Krzysztof Pakulski, lek. Mateusz Jeka, anestezjolodzy: lek. Mirosław Rosiński i lek. Jan Wierciński, a także zespół pielęgniarek anestezjologicznych oraz instrumentujących pod kierownictwem mgr Kazimiery Błąkały.