Wrocław. Nie żyje Damar. Zagrał w filmie "Ogniem i mieczem"
Smutna informacja nadeszła z wrocławskich Partynic. Nie żyje koń Damar, który towarzyszył Bouhnowi w "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Damar miał 27 lat.
01.06.2020 09:19
W roku 1999 do polskich kin trafił film "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana, który był adaptacją pierwszej części trylogii Henryka Sienkiewicza. Świeżo po premierze sporą popularnością cieszyła się postać Bohuna, który był Kozakiem zakochanym w Helenie Kurcewiczównie.
Bohun posiadał pięknego, czarnego konia. W filmie w reżyserii Hoffmana zagrał go Damar, który odszedł od nas w ubiegły w weekend w wieku 27 lat.
Wrocław. Nie żyje Damar
Damar miał bardzo długie i ciekawe życie. Był koniem wyścigowym, wukakawistą, skoczkiem, próbowano na nim ujeżdżenia.
Jak informuje miasto Wrocław, był też jednym z pierwszych koni w Polsce szkolonych na kursach szkoły Pata Parellego. Przez rok brał też udział w szkoleniach na terytorium Niemiec. Brał udział w licznych pokazach i przemierzył na rajdach pół Polski.
Damar występował też na Cavaliadzie w Poznaniu wraz z dziećmi z Fundacji Bohdana Smolenia. Regularnie pojawiał się na wrocławskich finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W trakcie swojego życia często zmieniał miejsce pobytu. Stacjonował m.in. we Wrocławiu, Gnieźnie, Szczecinie, Pęgowie czy Karpaczu.
Na wrocławskich Partynicach otwierał parady w wielkie dni wyścigowe i był koniem-profesorem w Wyższej Szkółce Jazdy.
Czytaj także: Dzień Dziecka 2020. We Wrocławiu nie zabraknie atrakcji
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.