Wrocław. Nie będzie remontu Wzgórza Partyzantów. Nie udało się pozyskać środków
Nie udało się pozyskać środków na remont wrocławskiego Wzgórza Partyzantów. Urzędnicy wnioskowali o 11 milionów złotych z funduszy norweskich. Zapowiadają jednak, że nie rezygnują z walki o budżet na rewitalizację zabytku.
Wrocław. Nie będzie remontu Wzgórza Partyzantów. Nie udało się pozyskać środków
Miastu nie udało się otrzymać dotacji z funduszy norweskich. - Dofinansowanie otrzymało jedynie 16 projektów z Polski. Dalej będziemy poszukiwać źródła finansowania remontu. Programów grantowych jest sporo, czy to rządowych czy europejskich. Co chwilę są one uruchamiane. Tam będziemy szukać środków - powiedział Radiu Wrocław Tomasz Myszko-Wolski z magistratu.
Wrocław. Nie będzie remontu Wzgórza Partyzantów. Nie udało się pozyskać środków
Koszt remontu w ramach pierwszego etapu prac szacuje się na około 18 milionów złotych. W ramach tych działań odnowiona miałyby zostać dawna restauracja “Reduta”, kolumnada oraz plac z fontanną.
- Na ten moment posiadamy już pozwolenie na budowę na etap pierwszy. Jeżeli pojawiłyby się środki, miasto jest gotowe do rozpoczęcia rewitalizacji - zapowiedział Myszko-Wolski.
Strajk Kobiet. Ryszard Kalisz o porównaniach Marszu Niepodległości z protestami po orzeczeniu TK
Wzgórze Partyzantów we Wrocławiu to pozostałość dawnego Bastionu Sakwowego, części miejskich fortyfikacji. Budowla nosiła wiele nazw, a obecną zyskała w 1948 roku. W maju 1967 roku w miejscu tym doszło do tragedii. Podczas Juwenaliów zawaliła się kamienna balustrada, która spadła na schody. Ich stopnie zapadły się, a do środka wpadło kilka osób. Jedna z nich zmarła.
Przez kilka lat obiekt był zamknięty. W 1990 roku miasto podpisało umowę z firmą Retropol na dzierżawę obiektu. Na pięknym terenie miał powstać pałac ślubów z restauracją. Przez wiele lat na wzgórzu działały różne restauracje, bary czy kluby nocne.
Niestety, Wzgórze Partyzantów z roku na rok niszczało coraz bardziej. W lipcu 2014 roku miasto złożyło w sądzie pozew przeciwko dzierżawcy pod zarzutem nieużytkowania terenu zgodnie z umową. W styczniu 2017 roku sąd nakazał rozwiązanie umowy i wydał miastu nieruchomość. Od tego czasu czeka ona na kapitalny remont.
