Wrocław. Nadanie nazwy skwerowi "Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej"
W 2020 roku przypada 40. rocznica powstania NSZZ "Solidarność" we Wrocławiu. To najważniejsze wydarzenie bieżącego roku w stolicy Dolnego Śląska. 27 sierpnia, byliśmy świadkami uroczystości nadania nazwy skwerowi "Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej" u zbiegu ulic Rybackiej, Zachodniej i pl. św. Mikołaja.
Projekt uchwały w tej sprawie wniósł pod obrady Rady Miasta prezydent Wrocławia, na wniosek Stowarzyszenia Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej, które poparł także Zarząd Regionu Dolny Śląsk NSZZ "Solidarność".
Wrocław. Nadanie nazwy skwerowi "Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej"
- W ramach obchodów 40-lecia Solidarności, dziś zatrzymujemy się na przystanku "przyjaźń". We Wrocławiu znamy to słowo bardzo dobrze i widzimy je w wielu kontekstach. W tamtych latach to właśnie Solidarność musiała przywrócić mu właściwy sens, zostało ono bowiem przez komunistów zużyte w młynach propagandy - mówił w trakcie wydarzenia prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
- Jesteśmy dumni, że w naszym mieście możemy upamiętnić Solidarność i przyjaźń Polsko-Czesko-Słowacką. Ludzi podobnych, ale jednak różnych języków, połączyła przed 40 laty wspólna idea. Mówiła ona, że nie tylko siłą i przemocą można zmieniać świat. Że marzenia się spełniają, jeśli wierzymy w nie i jesteśmy gotowi wspólnie je realizować. Że wspólnota ma znaczenie i, że nie zna granic. Nie wolno nam o tym zapomnieć - dodawał Sutryk.
Po uroczystych przemówieniach, nastąpiło odsłonięcie pamiątkowej tablicy, uświetniającej powstanie we Wrocławiu w 1981 roku międzynarodowego ruchu dysydentów: Solidarność Polsko-Czechosłowacka.
- Sama pamięć o Solidarności sprzed 40 lat to za mało. Myślę, że tak czujemy my wszyscy tu zebrani. Na dobrym fundamencie Solidarności między naszymi narodami, odważnie budujmy kolejne wspólne projekty. Dla naszych mieszkańców, dla naszych krajów, dla Europy. Nie zaniedbujmy dziedzictwa Solidarności. W każdym z naszych krajów pozostawiła ona dowód, że wspólnie ludzie mogą zmienić świat. Pamiętajmy dziś szczególnie o tych, którzy jeszcze na zmiany czekają. Nie pozostawiajmy ich samym sobie. Niech na zawsze żyje w nas Solidarność - stwierdził prezydent Wrocławia.
Stolica Dolnego Śląska to miasto społecznej solidarności i wielkich protestów przeciwko komunistycznemu reżimowi. W 1989 roku działacze z obu stron granicy zorganizowali Przegląd Niezależnej Kultury Czechosłowackiej. Václav Havel nazwał to wydarzenie "uwerturą do Aksamitnej Rewolucji".
SPCz pod nazwą Solidarność Polsko-Czesko-Słowacka istnieje do dziś, inicjując wiele ważkich przedsięwzięć kulturalnych, gospodarczych i społecznych. Ich siłą napędową wciąż pozostaje piękna tradycja współpracy polskiej i czechosłowackiej opozycji. Wybór miejsca dla skweru jest uzasadniony ze względu na bliską odległość placu Solidarności.