Wrocław. Mury na Gajowickiej za równością. Świetny mural przypomni o potrzebie empatii
Zaniedbaną ścianę można, przy odrobinie dobrej woli, zamienić w przekaz, który codziennie agitować będzie za dobrem i przyzwoitością. Tak stało się przy ulicy Gajowickiej 96. Mural to projekt Grażyny Małkiewicz.
Realizację pomysłu artystki umożliwił Zarząd Zasobów Komunalnych. Inwestycja nie była kosztowna - potrzebne były zaledwie dwa kolory, ale projektowi nie sposób odmówić wyrazistości przekazu - zarówno pod względem wymiaru estetycznego, jak i etycznego.
- Mural ma przypominać, dość oczywiste podejście do bliźnich: wszyscy są równi, mimo różnic. Przykre, że wciąż trzeba to powtarzać. Przykre, że wciąż są osoby, które uważają, że gdyś ktoś się od nich różni, to można go traktować z góry, ubliżać mu i atakować. Definiują nas czyny i po czynach powinnyśmy osądzać innych. Najważniejsze to być dobrym człowiekiem. Nie krzywdzić innych - tłumaczy Grażyna Małkiewicz.
Wrocław. Mury na Gajowickiej za równością. Świetny mural przypomni o potrzebie empatii
Dodaje także, że z całą świadomością wprowadziła na swoim dziele pewne odniesienia do społecznych wydarzeń. Jeśli postaci na muralu przypomną komuś Jolantę Brzeską, spaloną aktywistkę miejską z Warszawy, Georga Floyda, zamordowanego przez policję Amerykanina, czy też lokalną postać - bezdomną "torbową babcię” znaną z trasy autobusów kursujących ulicą Krzywoustego we Wrocławiu, to - podpowiada artystka - nie będzie to przypadek.
Grażyna Małkiewicz to absolwentka wrocławskiej ASP. Na na koncie wiele wystaw w kraju i poza granicami. Ze sztuką uliczną miała już do czynienie - jest autorką muralu "Wrocław Dla Wszystkich" na Dworcu Wrocław Nadodrze.