Wrocław. Miasto złożyło kolejną ofertę kolejarzom. Ciągle jest szansa na honorowanie Urbancard w pociągach
W środę miasto Wrocław złożyło kolejną propozycję samorządowi województwa i spółkom Koleje Dolnośląskie oraz Polregio ws. współpracy przy połączeniach kolejowych w obrębie stolicy Dolnego Śląska. Magistrat ciągle wierzy, że można osiągnąć porozumienie, które skutkować będzie honorowaniem karty Urbancard w pociągach na terenie Wrocławia.
Od kilku lat w pociągach na terenie Wrocławia można podróżować posiadając ważny bilet Urbancard, który równocześnie uprawnia do korzystania z oferty MPK Wrocław. Obecna umowa pomiędzy stolicą Dolnego Śląska a lokalnymi przewoźnikami kolejowymi wygasa z końcem czerwca 2021 roku. Zainteresowane strony nie potrafią się pogadać, na czym ucierpieć może spory procent wrocławian.
Wrocław. Miasto złożyło kolejną ofertę kolejarzom. Ciągle jest szansa na honorowanie Urbancard w pociągach
W środę wrocławski magistrat poinformował o złożeniu samorządowi województwa oraz spółkom Koleje Dolnośląskie i Polregio kolejnej propozycji współpracy. "Ponownie jest to oferta oparta na klarownym algorytmie i uzależniona od liczby zatrzymań pociągów we Wrocławiu, co nie budzi zastrzeżeń drugiej strony| - czytamy w komunikacie.
"Mimo utworzenia w maju realnej alternatywy w postaci nowego biletu 'Nasz Wrocław Kolej' chcemy współpracy z kolejarzami i wychodzimy naprzeciw propozycjom przewoźników. Nasze warunki współpracy są przejrzyste i logicznie wyliczone, tak aby wspierać rozwój kolej miejskiej, ale i maksymalnie efektywnie wydawać pieniądze naszych podatników" - dodają przedstawiciele miasta.
Prześwietlili majątek prezesa TVP Jacka Kurskiego. Prof. Wojciech Maksymowicz komentuje
Na ten moment magistrat wciąż nie otrzymał odpowiedzi od samorządu województwa i spółek kolejowych.
Wrocław. Szczegóły nowej propozycji
W nowej propozycji miasto podtrzymało akceptację dla stawek za zatrzymania na terenie Wrocławia, które zaproponowali kolejarze, czyli 47,02 netto zł (50,78 zł brutto).
Jednocześnie władze miasta przystały na propozycję podziału stacji i przystanków kolejowych na te o znaczeniu regionalnym i lokalnym. Miasto jest gotowe zapłacić za postoje na 26 lokalnych przystankach, zaś urząd marszałkowski (jako organizator przewozów w regionie) powinien finansować postoje na sześciu stacjach o charakterze regionalnym.
Ostateczna wysokość rocznej opłaty po stronie miasta byłaby - zgodnie z nową propozycją - zależna od faktycznej liczby postojów na terenie Wrocławia, jednak oferta kolejarzy nie mogłaby być mniejsza niż obecna liczba połączeń i zatrzymań.
"Mamy nadzieję, że przewoźnicy kolejowi i urząd marszałkowski będą zdecydowanie zwiększać swoją ofertę, a tym samym pociągi będą częściej zatrzymywały się na terenie Wrocławia" - komentuje magistrat.
"Liczymy na to, że maksymalnie szybko zaczną funkcjonować nowe połączenia na terenie Wrocławia, czyli stacje i przystanki na linii 292 z Jelcza przez Wojnów, a także na linii 285 z Sobótki przez Partynice oraz postoje na przystankach Wrocław Szczepin oraz Iwiny" - dodają przedstawiciele miasta Wrocław.
Stolica Dolnego Śląska jest gotowa płacić za każde dodatkowe zatrzymanie zgodnie z ustaloną stawką, czyli 47,02 netto zł (50,78 zł brutto), a umowa zostałaby podpisana na trzy lata, by w tym czasie wypracować docelowy model, czyli kolej aglomeracyjną z pełną integracją biletową.
Wrocław. "Nasz Wrocław Kolej" - nowa oferta dla mieszkańców
Jednocześnie warto pamiętać, że na czerwcowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia radni stworzyli realną alternatywę dla umowy współpracy miasta z kolejarzami, czyli nowy bilet - "Nasz Wrocław Kolej".
Mieszkańcy Wrocławia korzystający z połączeń kolejowych na terenie miasta (z kolejowym biletem miesięcznym w dwie strony), będą mogli kupić bilet miesięczny na wrocławskie tramwaje i autobusy w cenie zaledwie 1 zł (bilet normalny) oraz 50 groszy (bilet ulgowy) .
Wprowadzenie nowej oferty stanowi zachętę dla mieszkańców Wrocławia do podróżowania po mieście w sposób multimodalny, wykorzystując zarówno komunikację miejską, jak i transport kolejowy. Wprowadzony bilet będzie istotnie tańszy od funkcjonującego aktualnie w komunikacji miejskiej biletu 30-dniowego imiennego "Nasz Wrocław", którego cena wynosi 90 zł (45 zł ulgowy). Stąd mieszkańcy Wrocławia uzyskują realną alternatywę dla wygasającego 30 czerwca modelu współpracy miasta z kolejarzami.
"Jednocześnie wciąż czekamy na akceptację przez urząd marszałkowski i przewoźników nowego modelu współpracy w zakresie honorowania Urbancard w pociągach przewoźników na terenie miasta oraz na złożoną wiosną propozycję nowego biletu zintegrowanego" - czytamy w komunikacie.