Wrocław. Krasnal Witek przed słynną tościarnią. Upamiętni twórcę baru
Tadeusz Gawęcki to legendarna postać we Wrocławiu. Miasto zawdzięcza mu kultowe tosty z kultowego baru ”Witek” przy ul. Wita Stwosza. Pan Tadeusz zmarł w marcu tego roku. Portal Miejsca we Wrocławiu zadbał o to, by wrocławianie nie zapomnieli o nim.
29.07.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:38
O istnienie tego wyjątkowego na mapie miasta zakładziku gastronomicznego toczyła się niejedna batalia medialna. W czasach gospodarczej transformacji jedne biznesy szybowały w górę, inne w dół. Zagrożenia były różne - absurdalne czynsze, nieadekwatne do finansowych wymiarów działalności, parcie na tę przestrzeń handlowych potentatów czy inne wizje zarządcy. Nie zawodzili jednak nigdy klienci. Tych było zawsze tylu, że nie dawało się zamknąć drzwi niewielkiego baru, bo kolejka wiła się daleko poza ladę i lokal.
W czasach kryzysu tosty i zapiekanki od Witka były najpyszniejszą rzeczą, jaką można było zjeść na mieście. Hojne, serdecznie przyrządzone, zawsze dawały gwarancję zaspokojenia nawet największego głodu.
Śmierć Tadeusza Gawęckiego była smutną wiadomością dla wielu wrocławian. Wszyscy pamiętali mistrza, stojącego za ladą baru - uśmiechniętego, zagadującego klientów, szczerze życzącego smacznego posiłku.
Wrocław. Krasnal Witek przed słynną tościarnią. Upamiętni twórcę baru
Na wspaniały pomysł utrwalenia pamięci tego dobrego człowieka wpadł portal Miejscawewrocławiu.pl, organizując zbiórkę pieniędzy na upamiętnienie pana Tadeusza choćby maleńkim pomniczkiem - został nowym wrocławskim krasnoludkiem. Pełni wartę pod swoim ukochanym dziełem - barem ”Witek”.