Wrocław. Koszmarny wypadek na autostradzie A4. Po mężczyźnie przejechało kilka samochodów
W nocy z soboty na niedzielę doszło do fatalnego wypadku na autostradzie A4 pod Wrocławiem. Jeden z kierowców zatrzymał się na pasie awaryjnym i wyszedł z samochodu. Następnie przejechało po nim kilka pojazdów. Fragmenty jego ciała zostały rozrzucone na dystansie kilkunastu kilometrów. Droga została zablokowana.
08.08.2021 08:38
W niedzielny poranek na autostradzie A4 pod Wrocławiem nadal występują utrudnienia. Ma to związek z wypadkiem, który miał miejsce po godz. 1 w nocy. Wtedy na wysokości Żórawiny na jezdni w kierunku Katowic doszło do koszmarnego wypadku. Jak informuje serwis 24wroclaw.pl, z nieznanych powodów kierowca jednego z samochodów najprawdopodobniej zatrzymał się na poboczu i opuścił jego wnętrze.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzny nie dostrzegł jeden z kolejnych kierowców, który potrącił poszkodowanego. Ten następnie upadł na ziemię, po czym został przejechany przez kilka pojazdów.
Wrocław. Koszmarny wypadek na autostradzie A4. Po mężczyźnie przejechało kilka samochodów
Szczątki mężczyzny zostały rozwleczone przez przejeżdżające auta, więc policja postanowiła zamknąć trasę na odcinku od zjazdu Wrocław Wschód aż do punktu poboru opłat w Karwianach. Przez kilka godzin w tym miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, zbierając wszelkie ślady po wypadku.
W nocy z soboty na niedzielę we Wrocławiu panowały trudne warunki - przez miasto przechodziły intensywne opady deszczu, co miało wpływ na sytuację na drogach. Policja apeluje, by w takich sytuacjach odpowiednio zmniejszyć, bo na mokrym asfalcie może dojść do zjawiska aquaplaningu i utraty przyczepności samochodu.
Szczepienie na odkleszczowe zapalenie mózgu. "Zainteresowani są głównie rodzice"
źródło: 24wroclaw.pl