Wrocław. Groził Jackowi Sutrykowi i jego rodzinie śmiercią. Trafi do więzienia
Jeden z internautów groził Jackowi Sutrykowi i jego rodzinie śmiercią. Prezydent Wrocławia w tej sytuacji postanowił skierować sprawę do sądu. W sprawie zapadł wyrok - mężczyzna najbliższy rok swojego życia spędzi w więzieniu.
Prezydent Jacek Sutryk nie zawahał się, gdy jeden z użytkowników internetu zaczął grozić jemu i jego rodzinie śmiercią. Prezydent Wrocławia postanowił skierować sprawę do sądu, aby zwrócić uwagę na to, że osoby piszące komentarze w sieci nie są anonimowe i mogą odpowiadać za swoje czyny.
Wrocław. Groził Jackowi Sutrykowi i jego rodzinie śmiercią. Trafi do więzienia
"Nie jestem przewrażliwiony na swoim punkcie. Można mnie wyzywać i nie lubić. Ale nie wolno grozić mi i mojej rodzinie śmiercią" - napisał Jacek Sutryk na swoim Facebooku.
Wrocławski sąd wydał już wyrok w tej sprawie - osoba grożąca prezydentowi miasta i jego rodzinie została skazana na rok bezwzględnego więzienia. Oskarżonemu nie pomógł fakt, że w przeszłości był już karany za podobne czyny i działał w warunkach recydywy.
Lockdown w kolejnych województwach. Andrzej Sośnierz porównał nas do Szwecji
Zdaniem Sutryka, bezwzględna kara więzienia powinna być dla innych osób przestrogą. "Niech to, po zabójstwie Pawła Adamowicza, da wielu do myślenia. Działamy na rzecz swoich mieszkańców. I chcemy czuć się bezpiecznie dbając o Wasze sprawy" - stwierdził prezydent Wrocławia.
Do sprawy odniósł się też Piotr Adamowicz, brat zamordowanego w Gdańsku prezydenta Pawła Adamowicza. "Oby ten wyrok, jak podsumowałeś, dał wielu do przemyślenia, bo jak się okazuje zamordowanie Pawła niektórych niestety nic nie nauczyło, a wręcz zmotywowało do nienawistnych gróźb. Trzymaj się Ty i Twoi bliscy!" - napisał Piotr Adamowicz.