Wrocław. Gajowicka. Mieszkańcy decydują: „Rwiemy bruk”
Trwają konsultacje społeczne dotyczące przyszłości wrocławskiej ulicy Gajowickiej. Do 7 czerwca, w formie elektronicznej, mieszkańcy wypowiadają się, jak zmienić ulicę.
Zieleń? Ścieżki rowerowe? Powrót tramwajów? Pomysłów jest wiele. Jednak akceptując ostateczną wersję przebudowy, trzeba będzie pogodzić interesy trzech osiedli i trzech rad - Borka, Gajowic i Powstańców Śląskich.
Wrocław rozmawia
Gajowicka to jedna z najdłuższych ulic we Wrocławiu - ma prawie 2 kilometry. Jest ważnym ciągiem komunikacyjnym. Teraz jej stan techniczny jest fatalny - wyboje, dziury, miejscami topiące się asfaltowe łaty.
O ratunek dla ulicy już trzy lata temu apelowały trzy rady osiedlowe. Przygotowana została dokumentacja związana z przebudową. Zapłacono za nią ze środków Programu Inicjatyw Rad Osiedli.
Projekt zakłada odtworzenie na Gajowickiej torowiska tramwajowego, wbudowanego w jezdnię oraz dwukierunkową drogę dla rowerów, położoną po zachodniej stronie jezdni.
Wrocław. Jak w Breslau
Konsultacje prowadzone są pod bardzo obiecującym hasłem „Rwiemy bruk”. Oczywiste, że będzie trzeba całą nawierzchnię ulicy wymienić. Pojawienie się tramwaju uszczęśliwi mieszkańców okolic, ale może będzie też okazja do powiększenia powierzchni zieleni.
To będzie powrót takiego środka miejskiego transportu na ten obszar Wrocławia - przed II wojną światową była tu trasa tramwajowa. Świadczą o tym jeszcze ślady - fragmenty nieużywanych torów pozostały na swoim miejscu.
Po działaniach wojennych zniszczonej infrastruktury w tym miejscu długo nie remontowano, dawało się obejść bez takiego połączenia, tuż obok biegnie linia 20, 7, 17, a autobusy wystarczały. Jeszcze w latach 60. brano pod uwagę odbudowę trakcji, ale plan z 1964 roku kompletnie wykluczył taką opcję.
W najbliższych dniach mieszkańcy będą mogli wziąć udział w burzy mózgów nad kształtem Gajowickiej. E-spotkanie dla mieszkańców zaplanowano na 21 maja, na godzinę 17 na Facebooku