Wrocław. "Dzikie w mieście". Warto żyć w zgodzie ze zwierzętami
"Dzikie w mieście" to nowa kampania wrocławskiego ZOO i Urzędu Miejskiego, która wystartowała w przeddzień Międzynarodowego Dnia Bioróżnorodności, przypadającego na 22 maja. Promuje pozytywne praktyki, które będą wspierały zwierzęta w miastach i eliminowały sytuacje konfliktowe z ludźmi.
W porównaniu do edukacji dotyczącej zmian klimatu, o bioróżnorodności mówi się mniej. Mimo że jest ona równie ważna dla przetrwania życia na Ziemi. Bioróżnorodność możemy porównać do domku z kart, który tworzył się miliony lat. Tracąc kolejne gatunki, wyciągamy z niego kolejne karty.
Nigdy nie wiemy, wyjęcie której z nich, doprowadzi w końcu do rozsypania się całej misternej konstrukcji. Musimy temu przeciwdziałać. Tymczasem dane dotyczące zagrożonych gatunków tylko w samej Europie biją na alarm. Aktualnie na liście zagrożonych wyginięciem jest 1540 europejskich gatunków: są wśród nich zimorodki, pszczoły miodne czy rodzime dęby.
Wrocław. "Dzikie w mieście". Warto żyć w zgodzie ze zwierzętami
- Nasza kampania to odpowiedź na pytania, obawy i wątpliwości mieszkańców. Łączymy siły z ZOO, by jednym głosem zachęcić do życia w mieście w zgodzie z dzikimi. Ich obecność na terenach zurbanizowanych nie jest niczym nowym. W ramach kampanii podpowiemy również, jak można pomagać im w przypadkach, gdy są ranne i cierpią - mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miejskiego.
Szczepienia na COVID. Lekarz ostrzega niezaszczepionych: pandemia rozkwitnie
Wrocław. Coraz więcej dzikich gości w mieście
Zwierzęta znajdują w miastach dogodne warunki do życia - mogą tu natrafić na resztki żywności, które nie trafiły do kontenerów. Na niezagospodarowanych terenach znajdują schronienie.
- 75 procent Europejczyków żyje w aglomeracjach i to w nich mamy moc sprawczą. Dlatego chcemy zachęcić do zmieniania naszych miast w dżungle. Wspierając bioróżnorodność pomagamy i jej, i sobie - zachęca Radosław Ratajszczak, prezes ZOO.
Szczególnym czasem w życiu miejskiej fauny okazał się okres lockdownu. Zmniejszona intensywność życia ludzi, spowodowała większą aktywność zwierząt na terenach miast. W centrum Wrocławia pojawiały się dziki, sarny, lisy czy dzikie ptaki. Nie zawsze mile wdziane przez mieszkańców.
Statystyki Urzędu Miejskiego wskazują, że z roku na rok interwencji z udziałem dzikich zwierząt we Wrocławiu jest coraz więcej. Tylko w zeszłym roku odnotowano ich 991 - o niespełna 40% więcej, niż w 2019 roku. Wydział Środowiska i Rolnictwa zapewnia prowadzenie pogotowia interwencyjnego ds. dzikich zwierząt. Całodobowo infolinię obsługuje Centrum Zarządzania Kryzysowego.
- To infolinia stworzona przede wszystkim na potrzeby nagłych zdarzeń. Miasto jest pełne zagrożeń dla dzikich zwierząt. Zwierzę w mieście może ucierpieć - na przykład wpadając pod samochód. Zgłaszajmy sytuacje, w których zwierzę jest ranne i trzeba udzielić mu pomocy lub stanowi zagrożenie. Jeśli to zwykłe spotkanie z dzikim w mieście - dajmy mu odejść i nie wchodźmy sobie w drogę - mówi Małgorzata Demianowicz, dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa UM.
Wrocław. Zmienić perspektywę
ZOO i urzędnicy postanowili połączyć siły i rozpocząć szerokie działania informacyjne oraz edukacyjne. Celem jest pogodzenie interesu obu "stron" i wzajemne zrozumienie. To także podpowiadanie tym mieszkańcom miast, którzy chcą wspierać florę i faunę, jak to robić dobrze i odpowiedzialnie.
- Chcemy zmienić perspektywę i sposób patrzenia na przyrodę w mieście. To nie zwierzęta są niechcianymi gośćmi w mieście, ale to my, wraz ze stale powiększającymi się miastami, wkraczamy na ich terytoria. Razem jesteśmy elementami jednej całości, dzięki której świat wciąż się kręci i tak musimy to zacząć postrzegać - wyjaśnia Radosław Ratajszczak.
W ramach kampanii "Dzikie w mieście" ZOO uruchomi zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży, podczas których eksperci opowiedzą jak mądrze dokarmiać zwierzęta, co robić, gdy spotkamy się oko w oko z dzikiem oraz jak unikać „zapraszania” dzikich zwierząt na nasze osiedla i posesje. Dowiemy się też, dlaczego nie powinno się betonować i projektować "pod linijkę" wszystkich miejskich przestrzeni oraz, że przewrócone drzewo w parku to miejsce do życia dla tysięcy gatunków, a nie pozostawiony przez służby bałagan. Kampanii towarzyszyć będą filmy zrealizowane przez ZOO oraz wystawa, które w kolejnym tygodniu stanie pod Wroclavią. Galeria aktywnie włączyła się w kampanię i pod swoim budynkiem postawi hotele dla dzikich owadów.
Miasto będzie dystrybuowało do mieszkańców ulotki plakaty, które trafią m.in. do działkowców czy rad osiedli. Ważnym elementem kampanii będzie również informacja z jakimi służbami i w jakich sytuacjach się kontaktować, gdy napotkamy dzikie zwierzę lub ranne i wymagające pomocy.