RegionalneWrocławWrocław. Akcja "Zmień piec" zyskała dodatkowy rozgłos. "Każdy widzi to, co chce zobaczyć"

Wrocław. Akcja "Zmień piec" zyskała dodatkowy rozgłos. "Każdy widzi to, co chce zobaczyć"

We Wrocławiu doszło do ataku na wolontariuszy promujących akcję "Zmień piec". Wszystko przez to, że jeden z mieszkańców myślał, że zachęcają oni do zmiany płci. Paradoksalnie, za sprawą napastnika o akcji dowiedziała się większa liczba wrocławian.

Wrocław. Akcja "Zmień piec" zyskała dodatkowy rozgłos. "Każdy widzi to, co chce zobaczyć"
Wrocław. Akcja "Zmień piec" zyskała dodatkowy rozgłos. "Każdy widzi to, co chce zobaczyć"
Źródło zdjęć: © Plastformers
Łukasz Kuczera

Do ataku na wolontariuszy akcji "Zmień piec" doszło w ubiegły weekend we Wrocławiu. Ustawili się oni pod jednym z kościołów i zachęcali do korzystania z ekologicznych rozwiązań. Miasto w ramach programu "Zmień piec" oferuje bowiem m.in. 15 tys. zł na nowe ogrzewanie, 5 tys. zł na wymianę okien czy zwolnienie z czynszu na okres dwóch lat.

Wolontariusze zostali zaatakowani przez mężczyznę po 30. roku życia, który źle przeczytał baner informacyjny i myślał, że zachęcają oni do zmiany… płci.

Wrocław. Akcja "Zmień piec" zyskała dodatkowy rozgłos. "Każdy widzi to, co chce zobaczyć"

Dość żartobliwie i z dystansem podeszło do całej sytuacji miasto. Na stronach akcji "Zmień piec" przygotowało ono specjalną grafikę nawiązującą do wydarzeń, jakie rozegrały się w niedzielę pod jednym z wrocławskich kościołów.

"Myślałem o tym od lat, ale teraz jest na to najlepszy czas" - głosi napis na grafice, na której widzimy łysego mężczyznę z brodą, jadącego na rowerze. Właśnie tak wyglądał napastnik, który zaatakował wolontariuszy promujących akcję "Zmień piec".

"Każdy widzi to, co chce zobaczyć" - napisano w mediach społecznościowych akcji "Zmień piec" po wydarzeniach spod kościoła. Paradoksalnie, zachowanie ok. 30-letniego mężczyzny przyczyniło się do wypromowania akcji. Temat poruszyły bowiem nie tylko media lokalne, ale również ogólnopolskie. W ten sposób większa liczba wrocławian dowiedziała się o możliwości wymiany pieca i uzyskania dofinansowania na ten cel.

Dodatkowo post fundacji Plastformers, której wolontariusze zostali zaatakowani przez mężczyznę, zyskał 2,3 tys. polubień na Facebooku i 2,1 tys. udostępnień. Tymczasem wcześniejsze wpisy dotyczące akcji "Zmień piec" mają po ledwie kilka polubień i zero jakichkolwiek udostępnień.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)