Wojanów. Tragedia nad wodą. W zbiorniku utonął 14‑latek
W środowy wieczór w Wojanowie pod Jelenią Górą doszło do tragedii. 14-latek chciał popływać w tamtejszym zbiorniku wodnym i nagle zniknął z pola widzenia. Ciało chłopaka wyłowiono po trwającej dwie godziny akcji strażaków i płetwonurków.
30.07.2020 10:25
Jak informuje serwis 24jgora.pl, 14-latek w środę wieczorem udał się na teren tzw. żwirowni w Wojanowie, gdzie chciał popływać. Krótko po godz. 18 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że chłopak pływający w zbiorniku zniknął pod wodą.
Na miejscu zjawiły się cztery zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie. Służby rozpoczęły akcję poszukiwawczą, a płetwonurkowie sprawdzali zbiornik wodny metr po metrze.
Wojanów. Tragedia nad wodą. W zbiorniku utonął 14-latek
Akcji służb nie ułatwiał fakt, że inni wypoczywający nad zbiornikiem wodnym w Wojanowie podawali różne lokalizacje, co do możliwego miejsca utonięcia 14-latka. W efekcie płetwonurkowie musieli sprawdzać bardzo rozległy teren.
Ostatecznie ciało chłopaka wyłowiono z wody krótko przed godz. 20. Ratownicy medyczni obecni na miejscu podjęli próbę reanimacji 14-latka, ale na skuteczną pomoc było już za późno i lekarz stwierdził zgon.
To kolejny nieszczęśliwy wypadek na terenie tzw. żwirowni w Wojanowie. Zbiornik od lat jest objęty całkowitym zakazem kąpieli, ale nie brakuje śmiałków, którzy lekceważą ten fakt i podczas wakacyjnych tygodni chcą się ochłodzić w wodzie.
W Wojanowie mamy do czynienia ze zbiornikiem poprzemysłowym, który jest bardzo niebezpieczny. Pod wodą znajdują się resztki maszyn, druty i metalowe pręty. Dlatego dno jest bardzo zdradliwe i pełne poeksploatacyjnych dołów. Wypoczywający w tym miejscu w większości przypadków nie mają takiej świadomości.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.