Wałbrzych. "Szybcy i wściekli" na ulicach miasta. 22‑latek uciekał przed policją kradzionym samochodem
Sceny niczym z popularnej serii "Szybcy i Wściekli" rozegrały się na ulicach Wałbrzycha. Policjanci wdali się w pościg za młodym kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, 22-latek poruszał się kradzionym samochodem.
16.03.2021 20:28
Policjanci z Wałbrzycha podczas patrolowania ulic dostrzegli szybko poruszającego się Volkswagena Passata na holenderskich tablicach rejestracyjnych. W związku z przekroczeniem prędkości i podejrzeniem, że pojazd mógł zostać skradziony, funkcjonariusze chcieli zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej.
- Kiedy zbliżyli się do niego, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Wtedy kierujący wcisnął pedał gazu i zaczął uciekać - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Wałbrzych. "Szybcy i wściekli" na ulicach miasta. 22-latek uciekał przed policją kradzionym samochodem
Mężczyzna ze sporą prędkością, uciekając przed policyjnym radiowozem, przejechał przez kilka miejscowości. Ostatecznie został zatrzymany po trwającym kilka kilometrów pościgu.
- 22-latek nie zatrzymał się do kontroli, gdyż był poszukiwany m. in. przez Sąd Rejonowy w Złotoryi za wcześniej dokonane kradzieże, celem osadzenia na najbliższe kilka miesięcy w zakładzie karnym. W sobotę nad ranem ukradł również paliwo na jednej ze stacji paliw w Wałbrzychu - zdradza asp. szt. Kaleta.
Na dodatek okazało się, że Volkswagen Passat kilka dni wcześniej został skradziony na jednej z posesji w powiecie strzelińskim. Właściciel samochodu ocenił jego wartość na ok. 15 tys. zł.
- Sam 22-latek miał natomiast aktywny zakaz kierowania pojazdami, a wcześniej był już wielokrotnie zatrzymywany przez innych funkcjonariuszy w kraju za tego typu przestępstwa na drodze - dodaje asp. szt. Kaleta.
W samochodzie znaleziono też niewielkie ilości narkotyków w postaci amfetaminy. Mężczyźnie pobrano krew do badań laboratoryjnych, by sprawdzić, czy podejrzany nie jechał pod wpływem środków psychotropowych. Od razu trafił do aresztu śledczego.
22-latek, poza zasądzoną już karą, odpowie teraz za niezatrzymanie pojazdu i kontynuowanie jazdy pomimo wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania samochodu, kradzież samochodu oraz paliwa, stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jazdę pomimo sądowego zakazu oraz posiadanie narkotyków.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.