Wałbrzych. 2,5 mld zł z UE. Samorządowcy twierdzą, że pieniędzy powinno być więcej
Przed Ratuszem w Kłodzku odbył się specjalny briefing prasowy dotyczący podziału środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Subregion wałbrzyski może wykorzystać nawet 2,5 mld zł. Samorządowcy uważają jednak, że wsparcie mogłoby być większe.
Fundusz Sprawiedliwej Transformacji zaczął istnieć w 2020 roku za sprawą decyzji Komisji Europejskiej. Środki z FST mają być przeznaczane przede wszystkim na wsparcie obszarów zmagających się z z poważnymi wyzwaniami społeczno-gospodarczymi wynikającymi z transformacji w dążeniu do osiągnięcia neutralności klimatycznej.
Wałbrzych. 2,5 mld zł z UE. Samorządowcy twierdzą, że pieniędzy powinno być więcej
Fundusz Sprawiedliwej Transformacji jest kluczowym narzędziem wspierania obszarów najbardziej dotkniętych skutkami transformacji w dążeniu do osiągnięcia neutralności klimatycznej oraz zapobiegania pogłębianiu się dysproporcji regionalnych.
Przed Ratuszem w Kłodzku odbył się briefing prasowy dotyczący podziałów środków z FST. Subregion wałbrzyski może wykorzystać nawet 2,5 mld zł, m.in. na wymianę pieców, ograniczenie emisji CO2 czy rewitalizację zdegradowanych terenów.
Ukarany biskup na pielgrzymce Radia Maryja. "To nie są kary"
W konferencji prasowej udział wzięli: Roman Szełemej - prezydent Wałbrzycha, Maciej Awiżeń - starosta kłodzki, Michał Piszko - burmistrz Kłodzka, Tomasz Kiliński - burmistrz Nowej Rudy.
Samorządowcy przedstawili plan działania oraz wskazali korzyści, jakie płyną z europejskiego wsparcia dla regionu. Jednocześnie podkreślili oni, że region wymaga większych inwestycji. Początkowo na rozwój subregionu wałbrzyskiego planowano przeznaczyć aż 4,5 mld zł.
Mimo, iż ostateczna kwota jest mniejsza, będzie to bez wątpienia gigantyczne wsparcie dla okolic Wałbrzycha, które ambitnie gonią pozostałe rejony Dolnego Śląska.