RegionalneWrocławTajemnica altany na Dolnym Śląsku. Mężczyźnie grozi 10 lat

Tajemnica altany na Dolnym Śląsku. Mężczyźnie grozi 10 lat

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Jeleniej Góry, który wykorzystał przydomową altanę, by prowadzić w niej plantację marihuany. Jak się okazało, lista grzechów 42-latka była znacznie dłuższa.

Tajemnica altany na Dolnym Śląsku. Mężczyźnie grozi 10 lat
Tajemnica altany na Dolnym Śląsku. Mężczyźnie grozi 10 lat
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

23.09.2021 11:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak informuje dolnośląska policja, funkcjonariusze z Jeleniej Góry weszli w posiadanie dowodów sugerujących, że jeden z mieszkańców miasta posiada znaczne ilości narkotyków, a także uprawę ziela konopi. Mundurowi postanowili zweryfikować posiadane informacje i złożyli mu wizytę. Jej efekty przeszły najśmielsze oczekiwania.

Tajemnica altany na Dolnym Śląsku. Mężczyźnie grozi 10 lat

Po przybyciu pod wskazany adres policjanci potwierdzili, że 42-latek prowadzi na terenie swojej posesji plantację marihuany. Została ona jednak odpowiednio zabezpieczona, tak aby nie rzucała się w oczy osobom postronnym.

- Okazało się, że znajdowała się ona w przydomowej altanie. Policjanci zabezpieczyli kilka krzewów konopi indyjskich znajdujących się w różnych fazach wzrostu oraz gotową już marihuanę, a także ecstasy i metamfetaminę - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Zobacz też: Kary za kopalnię Turów. Zandberg wskazuje błędy rządu. „Nie uczymy się na błędach”

Z ustaleń policjantów wynika, że z zabezpieczonych środków odurzających można uzyskać ponad 1000 porcji handlowych narkotyków.

Mieszkaniec Jeleniej Góry został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. - Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy, ustalają źródło pochodzenia zabezpieczonych narkotyków oraz sprawdzają czy mężczyzna nie zajmował się ich dystrybucją. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje asp. szt. Kaleta.

To kolejne uderzenie w biznes narkotykowy na Dolnym Śląsku. Dzień wcześniej policja informowała o zlikwidowaniu plantacji marihuany w Bolesławcu, gdzie krzewy konopi indyjskich rosły wśród... pomidorów.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
jelenia górapolicjanarkotyki
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)