Strzelin. "Rambo" z Dolnego Śląska. Mamy psa, z którego możemy być dumni
Postać Johna Rambo podbiła swego czasu kina, a swojego "Rambo" ma też Dolny Śląsk. To owczarek niemiecki, który okazał się najlepszym psem służbowym w Polsce.
Psy od wielu lat pomagają służbom - policji czy wojsku. Już niejednokrotnie były wykorzystywane do poszukiwań ludzi zaginionych czy też przeczesywania gruzowisk. Ich pomoc w tym aspekcie jest nieoceniona.
Odpowiednio przeszkolony pies potrafi podjąć trop i przyspieszyć akcję poszukiwawczą, o czym we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku tylko w ostatnich tygodniach dowiadywaliśmy się kilkukrotnie.
Strzelin. "Rambo" z Dolnego Śląska. Mamy psa, z którego możemy być dumni
Tak jak John Rambo, grany przez Sylvestra Stallone'a, podbijał kina przez wieloma laty, tak teraz równych sobie nie ma dolnośląski "Rambo". To owczarek niemiecki, który ostatnio wraz ze swoim przewodnikiem sierż. szt. Mateuszem Jankowskim z Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie brał udział w specjalnym szkoleniu psów w Sulejowie.
Papież z głazem śmieszy i przeraża. Mocny komentarz księdza
"Rambo" ze Strzelina wraz ze swoim opiekunem zajął pierwsze miejsce w kategorii Najlepszego Zespołu Patrolowego.
W Sulejowie pojawiły się najlepsze psy tropiące z Polski. W akcji można było zobaczyć czworonogi służące na co dzień w Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Straży Miejskiej i Policji. Mowa o psach wyszkolonych do wykrywania zapachów, narkotyków czy materiałów wybuchowych.
- Warto zaznaczyć, że sierż. szt. Mateusz Jankowski podczas zajęć występował w podwójnej roli. Z jednej strony jako przewodnik psa służbowego, szkoląc się i uzyskując nowe umiejętności, a z drugiej jako pozorant, który pod czujnym okiem instruktorów pomagał w podnoszeniu kwalifikacji mundurowych i ich czworonożnych towarzyszy z całej Polski - komentuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej policji.