Strajk kobiet we Wrocławiu. Po godz. 16 paraliż miasta. Będzie "Bella Ciao" po polsku

Aborcja w Polsce. Poniedziałek przyniósł we Wrocławiu drugi najliczniejszy protest uliczny w naszym kraju, po tym jak na ulice wyszło ponad 20 tys. osób. Na tym jednak nie koniec. Już wiadomo, że we wtorek we Wrocławiu zorganizowany zostanie strajk samochodowy.

Kolejną manifestację szykuje też strajk kobiet. Rozpocznie się ona ok. godz. 16 w okolicach wrocławskiego Rynku.

Wtorkowy protest nosi nazwę "Chór wk...ch". Jest ona nieprzypadkowa, bo kobiety biorące udział w manifestacji chcą "wyśpiewać" swoje niezadowolenie po czwartkowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerywanie ciąży w przypadku stwierdzenia poważnej wady genetycznej płodu jest sprzeczne z ustawą zasadniczą.

Osoby protestujące przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego zamierzają śpiewać popularny utwór "Bella Ciao", znany chociażby z serialu "Dom z papieru". Tyle że będzie on dostosowany do obecnej rzeczywistości.

"Pewnego czwartku / polski trybunał / chciał przejąć moje ciało, twoje ciało, ciało ciało ciało! Pewnego czwartku, polski trybunał, wyrzekł nam wojnę w biały dzień.

Wiec jeśli nie chcesz / swojemu ciału / powiedzieć ciao, ciało, ciało, ciao, ciało ciao, ciao! To bierz transparent / jak inne siostry / i krzyk swój po ulicy nieś" - takie słowa usłyszymy we wtorkowe popołudnie we Wrocławiu.

W internetowym wydarzeniu obecność na wtorkowym strajku potwierdziło już ponad 2 tys. osób. Należy jednak szacować, że będzie ich znacznie więcej.