Strajk kobiet. Nie tylko Wrocław wyszedł na ulice. Protesty na całym Dolnym Śląsku
Ok. 20 tys. ludzi w poniedziałkowy wieczór zablokowało Wrocław, protestując przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych w Polsce. Podobne manifestacje odbyły się na całym Dolnym Śląsku - w Legnicy, Świdnicy, Oleśnicy czy Kłodzku.
27.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:23
Aborcja w Polsce. Od kilku dni w całym kraju odbywają się protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. To skutek czwartkowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerywanie ciąży ze względu na poważne wady genetyczne płodu albo chorobę dziecka jest sprzeczne z ustawą zasadniczą.
W poniedziałkowy wieczór odbyły się protesty na masową skalę, za którymi stał m.in. Strajk Kobiet. Manifestacja pod hasłem "Blokada" przyciągnęła na ulice Wrocławia ok. 20 tys. osób, które skutecznie zablokowały centrum. Podobne demonstracje odbyły się też w innych miastach na Dolnym Śląsku.
Strajk kobiet. Nie tylko Wrocław wyszedł na ulice. Protesty na całym Dolnym Śląsku
Przez Legnicę przeszła grupa ponad 1 tys. osób, a wśród protestujących były głównie osoby młode. Nie brakowało transparentów dobrze znanych z innych miast: "Rząd nie ciąża, da się usunąć!", "Piekło kobiet", "Wasze kaplice, nasze macice".
W Oleśnicy protestujący pojawili się na rynku, a następnie przeszli wokół bazyliki i udali się na ul. 3 Maja. Osoby biorące udział w demonstracji mieli ze sobą nie tylko transparenty, ale też świeczki czy znicze. - Dziękujemy naszej policji, że nam nie przeszkadzała, że czuliśmy się bezpieczne. Dziękujemy wszystkim mężczyznom, którzy byli tutaj z nami - mówiły kobiety biorące udział w strajku.
Gorąco było też w Świebodzicach, gdzie demonstranci przez dwie godziny blokowali jedno z rond, a policja była zmuszona zablokować wjazd do miasta z drogi krajowej nr 35. Funkcjonariusze od razu zawracali kierowców, tak by nie kierowali się oni w stronę zablokowanego ronda.
W Świdnicy tłum kilkuset osób przeszedł przez centrum i zablokował główne ulice. Protest trwał ponad godzinę i zakończył się w rynku, a policja nie musiała interweniować. Ograniczała się jedynie do monitorowania sytuacji i kierowania ruchem.
W Strzegomiu protest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego rozpoczął się na parkingu jednego z marketów, po czym tłum ruszył w kierunku bazyliki.
Strajk kobiet. W Jeleniej Górze tłumy niewidziane od lat
Kilkaset osób pojawiło się na proteście w Kłodzku. "Blokada" wystartowała o godz. 18 na pl. Jagiełły, a jej uczestnicy przechadzali się wokół ronda po przejściu dla pieszych i blokując tym samym ruch. Na szczęście nie doszło do żadnych starć z kierowcami. Część z nich dawała znak poparcia, trąbiąc klaksonami i z otwartych okien wykrzykując obraźliwe hasła w kierunku partii rządzącej.
Strajk kobiet miał też miejsce w Jeleniej Górze, gdzie na ulicach pojawiły się tłumy niewidziane od lat. Według wstępnych szacunków, manifestujących mogło być nawet 5 tys. W gronie demonstrujących przeważały młode kobiety, ale nie tylko - w tłumie dało się też widzieć mężczyzn. Protest zakończył się pod jeleniogórską siedzibą Prawa i Sprawiedliwości, gdzie złożono znicze i wieszaki - symbol protestu.