RegionalneWrocławŚcinawa. Syn dręczył matkę. Kobieta sama zgłosiła się na policję

Ścinawa. Syn dręczył matkę. Kobieta sama zgłosiła się na policję

70-letnia mieszkanka gminy Ścinawa od wielu miesięcy przechodziła prawdziwe piekło. Kobieta była psychicznie i fizycznie dręczona przez własnego syna. W końcu nie wytrzymała i zdecydowała się donieść na niego na policję.

Ścinawa. Syn dręczył matkę. Kobieta sama zgłosiła się na policję
Ścinawa. Syn dręczył matkę. Kobieta sama zgłosiła się na policję
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

21.03.2021 13:50

43-letni mieszkaniec Ścinawy okazał się wyjątkowym zwyrodnialcem. Mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad własną matką. 70-latka przeżywała prawdziwe piekło. W końcu nie wytrzymała i sama zgłosiła sprawę na policję. To był jedyny sposób, by wyrwać się z rąk oprawcy.

Ścinawa. Syn dręczył matkę. Kobieta sama zgłosiła się na policję

Funkcjonariusze natychmiast zainterweniowali. - Jak ustalili funkcjonariusze, kobieta od kilku miesięcy przechodziła dramat. Jej własny syn, będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, podczas których wyzywał 70-latkę słowami wulgarnymi, a także popychał, uderzał i szarpał, a nawet groził pozbawieniem życia - mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

43-latek został zatrzymany przez policjantów ze Ścinawy, a następnie trafił do aresztu. Usłyszał już zarzuty. Wyrodny syn musiał wynieść się z mieszkania matki, decyzją prokuratury ma również zakaz zbliżania się do kobiety.

Podejrzany mężczyzna został objęty dozorem i musi regularnie stawiać się na komisariacie. Za swoje czyny odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

Policja namawia wszystkie ofiar przemocy domowej do zgłasza problemu. Pomoc uzyskać można pod numerem telefonu 112 oraz na tzw. niebieskiej linii. Nie warto zamiatać sprawy pod dywan, ponieważ bagatelizowanie dręczenia może się skończyć tragicznie.

- Ofiary przemocy domowej w obawie przed oprawcą, często nie informują osób postronnych o rozgrywającym się dramacie... Należy pamiętać, że nikt nie ma prawa znęcać się nad członkami swojej rodziny. Potrzebujesz pomocy, zadzwoń na nr 112 bądź zgłoś swój problem dzwoniąc na Niebieską Linię pod numerem telefonu: 22 668 70 00 - apeluje asp. szt. Serafin.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Zobacz także
Komentarze (0)