Polkowice. Nocny wstrząs w kopalni. Są ranni
W nocy w kopalni Polkowice-Sieroszowice doszło do silnego wstrząsu. W tym rejonie pracowało 16 górników, których trzeba było natychmiast wycofać. Z tego grona 8 z nich potrzebowało hospitalizacji.
Jak informuje "Radio Wrocław", w nocy z wtorku na środę doszło do silnego wstrząsu w kopalni Polkowice-Sieroszowice, która należy do KGHM Polska Miedź. W umownej, górniczej skali stosowanej w Zagłębiu Miedziowym, była to tzw. siódemka. Epicentrum wystąpiło na oddziale G-30.
W krytycznym momencie w tym rejonie znajdowało się 16 górników i wszystkich trzeba było ewakuować w trybie pilnym na powierzchnię.
Polkowice. Nocny wstrząs w kopalni. Są ranni
Spółka KGHM Polska Miedź poinformowała, że 8 górników zostało kontrolnie wysłanych do szpitali w Lubinie i Głogowie. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Lekarze chcą jednak w najbliższych godzinach monitorować ich stan i dmuchać na zimne.
Z informacji "Radia Wrocław" wynika, że ranni górnicy mają drobne urazy.
Sprawę bada już specjalnie powołana komisja, jak zwykle w tego typu sytuacjach. Z zapisów stacji sejsmicznej wynika jednak, że w ostatnim okresie oraz częściej górotwór w okolicach Lubina i Polkowic zaczyna się samodzielnie poruszać i to z wielkimi siłami.
Czytaj także: Wyrzucił psa z piątego piętra. Zwierzę nie żyje
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.