Polacy na to czekali. Koniec z maseczkami, znane szczegóły

Luzowanie obostrzeń w związku z poprawą sytuacji epidemiologicznej zaczęło się w kraju już na początku maja. Minister Adam Niedzielski na jednej z konferencji zabrał też głos ws. noszenia maseczek ochronnych. Szef resortu zdrowia zapowiedział, że najprawdopodobniej od 15 maja w przestrzeni publicznej nie będzie już obowiązku ich noszenia.

Nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej obowiązuje od 10 października 2020 roku, kiedy to rząd zareagował na drugą falę koronawirusa i wzrost zakażeń. Wiosną 2021 roku, wraz z nadejściem trzeciej fali, przepisy zaostrzono i sprecyzowano. Od tego momentu obowiązkowe stało się noszenie maseczek ochronnych, a zakazano stosowania chust czy kominów.

Zgodnie z rozporządzeniem opublikowanym w Dzienniku Ustaw, od 15 maja nie będzie już wymagane noszenie maseczek ochronnych w przestrzeni publicznej na świeżym powietrzu. Takie regulacje będą obowiązywać co najmniej do 5 czerwca.

Chińska szczepionka na koronawirusa w Europie. "Mało danych"

Od 15 maja Polacy nie będą musieli zakładać maseczek na świeżym powietrzu, ale pod warunkiem, że zachowamy dystans 1,5 metra od innych osób. Zakrywanie ust i nosa nadal będzie konieczne w określonych przypadkach:

• w środkach publicznego transportu zbiorowego
• na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych
• na terenie nieruchomości wspólnych
• w zakładach pracy, jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba, chyba że pracodawca postanowi inaczej
• w budynkach użyteczności publicznej
• w obiektach handlowych lub usługowych, placówkach handlowych lub usługowych ina targowiskach (straganach)