Oleśnica. Rafał B. doigrał się. Trafił do aresztu za grożenie wolontariuszom
Rafał B. został ostatnio skazany przez sąd ze celowe przejechanie psa, po czym groził wolontariuszom, którzy przyczynili się do surowszego wyroku. Za kierowanie w ich stronę gróźb karalnych B. usłyszał kolejne zarzuty. I właśnie trafił do aresztu.
Rafał B. z Sycowa oczekuje na moment rozpoczęcia kary, jaką Sąd Okręgowy w Częstochowie wymierzył mu za celowe przejechanie psa, do którego doszło w 2019 roku. Proces B. toczył się przed kilkoma sądami, a za apelacją w jego sprawie stała fundacja Oleśnickie Bidy.
23-latek został ostatecznie skazany na 4 lata i 3 miesiące bezwzględnego więzienia. - Nie ukrywam, że wyrok trochę mnie je*** - mówił B. na nagraniu opublikowanym w social mediach, do którego dotarł portal mojaolesnica.pl. Dodawał, że jest "trochę ch***" i "nieuczciwy".
Oleśnica. Rafał B. doigrał się. Trafił do aresztu za grożenie wolontariuszom
Rafał B. nie poprzestał na komentowaniu wyroku sądu. - Krew będzie się k*** lała do końca mojego życia - mówił i zapowiadał, że nie odpuści wolontariuszom fundacji Oleśnickie Bidy, którzy doprowadzili do jego skazania. Dlatego sprawa została zgłoszona na policję.
Reakcja była natychmiastowa. W ubiegły piątek mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy, gdzie usłyszał kolejne zarzuty - za znieważanie i kierowanie gróźb karalnych względem osób trzecich.
Natomiast w weekend Sąd Rejonowy w Oleśnicy podjął decyzję o zastosowaniu względem B. środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Młody mężczyzna spędzi za kratami najbliższy miesiąc. Może się przy tym okazać, że prosto z aresztu trafi do Zakładu Karnego, gdzie zacznie odbywać wcześniej zasądzoną karę pozbawienia wolności.
