Nowe obostrzenia. Sobota we wrocławskich galeriach. Większość klientów w maseczkach
W sobotę w życie weszły nowe obostrzenia, które nakazują zakrywanie ust i nosa za pomocą maseczek. Do tej pory stosować można było również przyłbice lub części odzieży. Pierwszy dzień nowych ustaleń pokazał, że większość obywateli maseczek używa.
27.02.2021 21:56
W soboty przez centra handlowe zazwyczaj przewijają się tysiące osób. To doskonałe warunki do rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19. Rząd uznał, że należy zaostrzyć obowiązujące przepisy. Od 27 lutego istnieje obowiązek zakrywania ust i nosa maseczką. Niedopuszczalne jest używanie do tego celu przyłbic lub części odzieży - chusty, szalu czy komina.
Nowe obostrzenia. Sobota we wrocławskich galeriach. Większość klientów w maseczkach
Sobota we wrocławskich galeriach pokazała, że większość rodaków z maseczek korzysta. Zdecydowana większość klientów wybierała właśnie ten rodzaj ochrony. Nie wiadomo, czy to efekt nowych przepisów, czy po prostu nieświadomy wybór.
Osoba pracująca w jednym z wrocławskim marketów spożywczych powiedziała PAP, że w sobotę widziała "może dwie osoby" z chustami na twarzy i żadnej w przyłbicy.
Co ciekawe, policja oficjalnie poinformowała, że nie skupia się szczególnie na nowych regulacjach. - Nie prowadzimy wzmożonych kontroli. Tak jak w poprzednich dniach policjanci reagują, widząc osoby łamiące przepisy epidemiczne - powiedział PAP Paweł Noga z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Nowe obostrzenia nie uregulowały jednak tego, jakiego rodzaju maseczkę należy stosować. Pierwotnie pojawiały się spekulacje, że rząd nakaże noszenia maseczek chirurgicznych albo z filtrem FFP2 czy FFP3. Tak się jednak nie stało. Dlatego nadal możliwe jest m.in. noszenie maseczek uszytych z materiału, choć badania wykazują, żę zapewniają one mniejszą ochronę niż chociażby te chirurgiczne.
Większym problemem niż samo posiadanie maseczek jest sposób ich noszenia. Sporo osób robi to w sposób nieprawidłowy, odsłaniając nos, lub co gorsza umieszczając osłonę na brodzie. To zjawisko powszechne i trudno z nim walczyć.