Most w Pilchowicach zostanie wysadzony? Interwencja posłów KO. Żądają dymisji szefa PKP PLK
Nie milkną echa wokół sprawy 100-letniego mostu w Pilchowicach (woj. dolnośląskie), który ma być wysadzony na potrzeby filmu. Do sporu włączyli się połowie Dariusz Joński i Piotr Borys z KO.
W obronie 100-letniego mostu w Pilchowicach na Dolnym Śląsku posłowie Koalicji Obywatelskiej zorganizowali konferencję prasową.
Most w Pilchowicach. Interwencja posłów KO
- Ten zabytkowy most, który ma ponad 111 lat jest chlubą Dolnego Śląska. Jest zabytkiem, który został już dzisiaj wpisany do rejestru zabytków wojewódzkich i podlega ochronie - mówił Piotr Borys. Zdaniem posła, zgoda na wysadzenie mostu to świadectwo niekompetencji urzędników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ministerstwa Infrastruktury.
Borys podziękował także mieszkańcom i wszystkim osobom, które zaangażowały się w obronę mostu w Pilchowicach przed jego wysadzeniem. Obaj z Dariuszem Jońskim zwrócili uwagę na ostatnią wypowiedź szefa PKP PLK Ireneusza Merchela, który mówił o tym, że dopuszcza on możliwość wyburzenia mostu jeżeli znajdą się środki na jego odnowienie.
Zobacz też: Koronawirus. Cezary Tomczyk: nie zamierzam robić testu. Wyjaśniał, dlaczego
Most w Pilchowicach. Posłowie KO domagają się dymisji szefa PKP PLK
Piotr Borys dodał również, że udało im się dotrzeć do informacji, z których wynika, że stan techniczny mostu jest dobry, a jego renowacja to koszt zaledwie kilku milionów złotych. - Jeszcze trzy lata temu jeździły tutaj szynobusy. Dlatego żądamy, aby minister infrastruktury zdymisjonował pana Ireneusza Merchela, prezesa PKP PLK, odpowiedzialnego za stan tej infrastruktury - mówili Joński i Borys.
- Tak naprawdę 'Mission Impossible' ma być misją niemożliwą do wyburzenia tego mostu. Żądamy, aby dokładnie wyremontować ten most i linię kolejową - dodał poseł Borys.
Most w Pilchowicach. Posłowie KO: To jest niegospodarność
Z kolei Dariusz Joński w swojej wypowiedzi podkreślił istotę tradycji i historii, a także niegospodarności związanej z ewentualnymi kosztami odbudowy mostu w Pilchowicach. - Jeśli mamy z publicznych pieniędzy zapłacić ekipie filmowej za zburzenie zabytkowego mostu, który miałby robić za krajobraz do gór w Szwajcarii, jest to niegospodarność - stwierdził.
Posłowie poinformowali również, że do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wpłynęła interpelacja poselska, w której zwrócili się o przekazanie korespondencji między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a producentami filmu z Tomem Cruisem w roli głównej. W interpelacji znalazła się także prośba o stanowisko rządu ws. mostu w Pilchowicach.
Most w Pilchowicach. Interwencja posłów KO. "Stoimy na straży mostu"
Poseł Dariusz Joński odniósł się także do ostatniej rozmowy, jaką Wirtualna Polska przeprowadziła z wiceminstrem kultury Pawłem Lewandowskim, podczas której stwierdził, że "nie każda stara rzecz to zabytek". Zdaniem Jońskiego polityk powinien podać się do dymisji.
- Chcemy zaprosić zarówno wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego, ale również przedstawicieli PKP (...). Stoimy na straży tego mostu, nie pozwolimy na to, żeby został zburzony - apelowali posłowie KO.
Most w Pilchowicach. Interpelacja posła Lewicy
Swoją interpelację poselską złożył też poseł Lewicy Robert Kwiatkowski. Jak zaznacza w przesłanym komunikacie, swoje pytania skierował on do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwa Infrastruktury, Polskiego Instytu Sztuki Filmowej oraz PKP PLK.
"Według informacji uzyskanych przez posła w ramach interwencji poselskich Polski Instytut Sztuki Filmowej dysponuje 100 mln zł rocznie na system wsparcia produkcji audiowizualnej w postaci tzw. zachęt (...). Podwykonawcą amerykańskich filmowców zainteresowanych wykorzystaniem mostu w Pilchowicach jest firma Alex Stern sp. z o.o. Radosław Śmigulski, dyrektor PISF poinformował, że ów podmiot na produkcję filmową pod kryptonimem „Libra” wnioskował o 5 474 328 zł" - czytamy w komunikacie posła Lewicy.
Jak dodaje Kwiatkowski, wkrótce ma on otrzymać dokumentację z PISF, z której ma wynikać, czy "w kosztorysie znalazły się pozycje dotyczące uszkodzenia bądź też wysadzenia w powietrze mostu w Pilichowicach". Zdaniem posła to nieprzemyślany ruch ze strony państwa, ponieważ za kwotę 5 mln złotych można wyremontować most, który mógłby dalej służyć mieszkańcom regionu.
Most w Pilchowicach zostanie wyburzony? Powodem film z Hollywood
Sprawa mostu w Pilchowicach trafiła do głównego nurtu debaty społecznej po tym, gdy okazało się, że ma być on wykorzystany w jednej ze scen filmu realizowanego przez Hollywood. Most miałby zostać wysadzony, a w główną rolę w amerykańskiej produkcji miałby zagrać sam Tom Cruise. Na ten moment informacje te nie zostały jednak potwierdzone.
Do kwestii wysadzenia zabytkowego mostu w Pilchowicach odniosła się już Generalna Konserwator Zabytków Magdalena Gawin. Na Twitterze zapewniła ona, że "obawy o wyburzenie są bezprzedmiotowe", a sam most znajduje się pod ochroną ze względu na wszczęcie postępowania w sprawie wpisu obiektu do rejestru zabytków.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!