Lockdown. Branża narciarska i snowboardowa bez szans na pomoc od rządu?

Producenci, dystrybutorzy i sprzedawcy specjalistycznego sprzętu narciarskiego oraz snowboardowego czekają na pomoc od państwa. Ich PKD 47.64.Z czyli sprzedaż detaliczna sprzętu sportowego prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach czy 32.30.Z - produkcja sprzętu sportowego, snowboardowego, outdoorowego znajdują się nadal poza tzw. tarczami z pomocą dla przedsiębiorców.

Lockdown. Branża narciarska i snowboardowa bez szans na pomoc od rządu?Lockdown. Branża narciarska i snowboardowa bez szans na pomoc od rządu?
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

Przedsiębiorcy z Komitetu Narty Snowboard Outdoor (KNSO) są konsekwentni. Regularnie wysyłają do prezesa PFR i ministerstwa rozwoju propozycje rozmowy. Miała by ona zaowocować włączeniem PKD należących do komitetu firm na listę pomocową znajdującą się w tzw. tarczach.

- Po długim okresie milczenia, otrzymaliśmy w końcu z ministerstwa rozwoju odpowiedź, że PKD sprzedawców odzieży jest w tzw. tarczy. Tyle tylko, że chodzi o "zwykłą" odzież. Ta specjalistyczna - dla narciarzy i snowboarderów - cały czas jest poza zasięgiem jakiejkolwiek pomocy ze strony władzy czy PFR - mówi Arkadiusz Walus z Komitetu Narty Snowboard Outdoor.

Lockdown. Branża narciarska i snowboardowa bez szans na pomoc od rządu?

Interpelację w sprawie pomocy dla branży narciarskiej i snowboardowej złożyło też dwoje małopolskich posłów. Odpowiedź, jaką otrzymali z resortu rozwoju, łudząco przypomina tę, którą kilka dni wcześniej resort udzielił komitetowi. Niektóre akapity wyglądają niemal jak przekopiowane z jednej korespondencji do drugiej.

Koronawirus w Polsce. Zabraknie miejsc w szpitalach? Wojciech Konieczny kreśli czarny scenariusz

- Za nami stracony sezon. Pierwszy w ponad 30-letniej historii naszej branży. Przez 2/3 tego czasu stoki pozostawały zamknięte, a centra handlowe, w których działają sklepy ze specjalistyczną odzieżą i sprzętem narciarskim też przez kilka miesięcy miały zakaz działalności - zauważa Arkadiusz Walus i wskazuje, że dziś wiele firm z reprezentowanej przez niego branży balansuje na krawędzi upadku.

- Domagamy się rządowej pomocy - tak samo, jak mają inne poszkodowane przez wywołany pandemią kryzys branże. Głównym kryterium powinien być spadek obrotów, a doświadcza go przecież cała nasza branża - deklaruje Arkadiusz Walus.

Walus zwraca uwagę, że główne PKD 47.64.Z branży czyli sprzedaż detaliczna sprzętu sportowego prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach i 32.30.Z - produkcja sprzętu sportowego znajdują się nadal poza tarczami: zarówno "zimową" 2.0, jak i 6.0, czy 8.0.

Lockdown. Wypożyczalnie sprzętu też nie mogą liczyć na pomoc

Arkadiusz Walus tłumaczy też, że odcięcie od pomocy dotyczy także wypożyczalni specjalistycznego sprzętu narciarskiego i snowboardowego, pomimo tego, że ich PKD znalazł się w Tarczy 2.0. Wszystko za sprawą warunków przyznania im tej pomocy, które de facto im ją uniemożliwiły. Chodziło o:

  • ilość osób zatrudnionych na 31 września - wypożyczalnie działają sezonowo i zatrudniają pracowników zwykle od listopada do marca włącznie.
  • spadek obrotów o 30 proc. w Q4 2020 w stosunku do 2019 - stoki działały w grudniu, więc ciężko było wykazać stratę w tym okresie.

- Z rządowych i PFR-owskiej tarcz korzystać mogą dziś tylko przedsiębiorcy, których PKD znalazły się na listach wsparcia. To właśnie ich numery decydują o przyznaniu im pomocy. Wszystkie inne - w tym należące do branży narciarsko snowboardową - pozostają bez niej. Można się spodziewać, że wiele firm sektora upadnie, a wkrótce w ich miejsce wejdą zagraniczne, o większym potencjale, które dzięki pomocy swoich rządów, przetrwają do kolejnego sezonu - przewiduje Arkadiusz Walus.

Walus podtrzymuje gotowość do udziału w konsultacjach z rządem i PFR w sprawie skierowania do branży koniecznej pomocy, zwłaszcza, że szanse na jakiekolwiek odrobienie strat są dziś nawet ujemne, gdyż sezon na zimowe sporty kończy się zwykle mniej więcej w połowie marca.

Według szacunków komitetu branża narty, snowboard, outdoor, obejmuje:


  • Producentów i dystrybutorów sprzętu sportowego

  • Sieci handlowe

  • Ponad 1000 specjalistycznych sklepów narciarskich, snowboardowych i outdoorowych
  • Ponad 1000 wypożyczalni nart

Branża zatrudnia w Polsce ponad 50 tysięcy osób oraz generuje obrót ponad 5 miliardów złotych rocznie w samych miesiącach zimowych. Tylko w miesiącu listopadzie 2020, firmy z branży zanotowały spadki obrotów rzędu 50-80 proc. w stosunku listopada roku 2019.

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Definitywny koniec rozejmu? Starcia między Tajlandią a Kambodżą
Definitywny koniec rozejmu? Starcia między Tajlandią a Kambodżą
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków