Trwa ładowanie...

Koszmar pod Jelenią Górą. Wielbłąd przez tydzień konał w błocie

Do szokującej interwencji Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt i fundacji Centaurus doszło w Mysłowie w pobliżu Jeleniej Góry. Tamtejsi mieszkańcy powiedzieli "dość", widząc jak na prywatnej posesji od ponad tygodnia konał wielbłąd.

Koszmar pod Jelenią Górą. Wielbłąd przez tydzień konał w błocieKoszmar pod Jelenią Górą. Wielbłąd przez tydzień konał w błocieŹródło: DIOZ
dwxjosz
dwxjosz

Aktywiści z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt i fundacji Centaurus wybrali się do Mysłowa koło Jeleniej Góry, po tym jak tamtejsi mieszkańcy mieli dość dramatu, jaki rozgrywa się od pewnego czasu na jednej z prywatnych posesji. Tam od tygodnia konał wielbłąd, który należy do prywatnej osoby.

Koszmar pod Jelenią Górą. Wielbłąd przez tydzień konał w błocie

"O tym, co dzieje się w Mysłowie głośno mówią okoliczni sąsiedzi, którzy mają już dość oglądania powolnego konania zwierząt... Od lat walczą z patologicznym sposobem trzymania koni, wielbłądów, małp, kapibar i szeregu innych, wymyślnych zwierząt" - poinformował Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt.

Obie organizacje wezwały na miejsce policję. Właściciel konającego wielbłąda ograniczył się jedynie do przykrycia go plandeką. "Wielokrotne interwencje policji i jaworskiej Inspekcji Weterynaryjnej nie przyniosły żadnych efektów" - dodał DIOZ.

Pracodawcy chcą wiedzy o szczepieniach. "To potrzebne, by zaplanować biznes, ale i ochronić pracowników"

Sobotnia interwencja przyniosła eutanazję konającego wielbłąda. Będący na miejscu weterynarz nie zgodził się na to, aby zwierzę przewieźć do specjalistycznej kliniki weterynaryjnej, nie zarządził też żadnych badań.

dwxjosz

"Z jednej strony wielbłąd miał mieć wspaniałą opiekę umierając w kałuży, a z drugiej nagle w chwili interwencji zaszła konieczność jego uśpienia... Dziwne. Co chcieli ukryć właściciele? Co chciał ukryć doktorek?" - napisał DIOZ w mediach społecznościowych.

Organizacja ma też zastrzeżenia do pracy policji i prokuratury na miejscu. Służby uznały, że przeprowadzenie sekcji zwłok wielbłąda nie jest konieczne. "Jeżeli decyzja ta nie zostanie zmieniona, sprawa rażących zaniedbań zwierzęcia zostanie po prostu zamieciona pod dywan. Skąd taki opór służb?" - zapytał DIOZ.

"Poruszymy niebo i ziemię, by dramat zwierząt w Mysłowie zakończyć, winnych pociągnąć do odpowiedzialności, a nieudolnych urzędników i pseudolekarzy ukarać!" - zapowiedziała organizacja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dwxjosz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dwxjosz
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj