Koronawirus. Wrocław. W weekend do ZOO? Tak, ale tylko wirtualnie
Nie można, niestety, odwiedzić ogrodu zoologicznego. Jest, tak jak niemal wszystko, zamknięty na cztery spusty. Ale można zaprosić podopiecznych placówki - tygrysy, żyrafy, słonie, wielbłądy czy makaki - do swojego domu.
Naturalnie tylko poprzez sieć, bo pandemia przetrzymuje nas w domach i nie pozwala na odwiedziny w miejscach lubianych przez wrocławian i turystów z innych miast. Wrocławskie ZOO obiecuje, że taka sieciowa przechadzka może okazać się nawet atrakcyjniejsza niż realna wyprawa, bo będą to naprawdę bliskie spotkania ze zwierzakami.
Koronawirus we Wrocławiu. Do ZOO tylko wirtualnie
"Dla małych i dużych uruchamiamy nowy cykl edukacyjny #DomoweZoo. W każdą środę i piątek o godzinie 12 będziemy pokazywać Wam w relacjach na żywo na naszym Facebooku jedno z naszych wyjątkowych zwierząt. Podejdziecie do nich tak blisko, jak to tylko możliwe" - obiecują pracownicy ZOO.
Placówka, jak tłumaczy Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego ZOO, jest zamknięte dla zwiedzających, ale zwierzęta codziennie potrzebują opieki, bez względu na sytuację. O 12 tysięcy podopiecznych dba blisko 90 opiekunów.
Podczas transmisji będzie można dowiedzieć się o tych relacjach znacznie więcej niż podczas wizyty w ZOO, bo pracownicy - opiekunowie i edukatorzy - podzielą się swoją wiedzą i emocjami związanymi z codzienna pracą ze zwierzętami i pozwolą stanąć oko w oko nawet z najdzikszymi okazami.
Najbliższe spotkanie zaplanowane jest na 27 marca, na godzinę 12, na profilu wrocławskiego zoo na Facebooku. Wirtualni uczestnicy spotkania dostaną "zadania domowe". Kolejna relacja w środę.