Koronawirus. Wrocław. Areszt dla oszustów. Próbowali się dorobić na ogłoszonym stanie epidemii
Koronawirus we Wrocławiu. Zatrzymano kobietę i dwóch mężczyzn podejrzanych o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Zawierali oni umowy kupna-sprzedaży środków ochrony osobistej z placówkami medycznymi, a takiego towaru w ogóle nie posiadali.
Od kilku tygodni Polska walczy z koronawirusem, a trudną sytuację próbują wykorzystać oszuści. Po tym jak dało się słyszeć o wielu próbach drobnych kradzieży pod pretekstem robienia zakupów osobom starszym czy też sprzedaży testów na obecność koronawirusa, o krok dalej poszła grupka z Wrocławia.
Koronawirus. Wrocław. Próbowali się dorobić na koronawirusie
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu, w poniedziałek doszło do zatrzymania kobiety i dwóch mężczyzn, których podejrzewa się o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Doprowadziła ona wiele osób i podmiotów gospodarczych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem powodując straty w kwocie blisko 70 tys. zł.
Wspomniane osoby zawierały umowy kupna-sprzedaży z placówkami medycznymi i szpitalami. Oferowały im m.in. specjalne maseczki, rękawiczki, kombinezony czy płyny do dezynfekcji. Grupa nigdy jednak nie posiadała wspomnianych towarów. W przypadku każdej transakcji powtarzał się ten sam scenariusz - po przelaniu pieniędzy kontakt z handlującymi urywał się.
Sąd, na wniosek Prokuratury Rejonowej Wrocław Stare Miasto, zdecydował się na zastosowanie tymczasowego aresztu wobec dwojga zatrzymanych.
Grupa miała działać nie tylko na terenie Wrocławia, ale też innych miast. Pierwsze umowy zaczęła zawierać jeszcze w lutym, zanim w Polsce na dobre rozpoczął się kryzys spowodowany koronawirusem. Oszukanych zostało ponad 200 podmiotów.
"Podczas sprawdzenia miejsca zamieszkania oraz samochodów należących do zatrzymanych, policjanci ujawnili kilka telefonów komórkowych, karty sim, karty bankomatowe, komputery oraz sporą gotówkę. Podejrzani usłyszeli zarzuty w prokuraturze" - przekazała wrocławska Policja.
Za wspomniane oszustwa podejrzanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Teraz okoliczności całej sprawy wyjaśnia będą funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.