Katastrofa w Brazylii. Cztery ofiary i zagrożenie ekologiczne
Zawalił się most Juscelino Kubitschek de Oliveira w Brazylii. Cztery osoby zginęły. Doszło też do zagrożenia ekologicznego. Do rzeki Tocantins wpadły cysterny z pestycydami i kwasem siarkowym. Akcja ratunkowa trwa w trudnych warunkach.
W niedzielę zawaliła się środkowa część mostu Juscelino Kubitschek de Oliveira, łączącego stany Tocantins i Maranhao w Brazylii. W wyniku katastrofy do rzeki Tocantins wpadło co najmniej osiem pojazdów, w tym cysterny z niebezpiecznymi substancjami.
Brazylijskie służby poinformowały o czterech ofiarach śmiertelnych i kilkunastu zaginionych. Akcja poszukiwawcza jest utrudniona przez wyciek pestycydów i kwasu siarkowego, co stanowi zagrożenie dla nurków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister środowiska i turystyki w Aguiarnopolis, Cleder Jacome, podkreślił, że priorytetem jest odnalezienie ciał ofiar. Władze zakazały korzystania z wody z rzeki Tocantins z obawy przed katastrofą ekologiczną.
Skutki katastrofy
Zawalenie mostu wpłynęło na lokalną gospodarkę. Most był kluczowy dla transportu dóbr i codziennych dojazdów do pracy. Mieszkańcy obawiają się wzrostu cen produktów i konieczności korzystania z transportu wodnego.
Brazylijskie władze rozpoczęły dochodzenie w sprawie przyczyn katastrofy. Most, wybudowany w latach 60., od dawna był w złym stanie. Prezydent Luiz Inacio Lula da Silva obiecał wsparcie dla rodzin ofiar i odbudowę przeprawy w ciągu roku.
Czytaj też:
źródło: Reuters, CNN