Koronawirus w Polsce. Ksiądz Stanisław Bijak w ciężkim stanie. Został podłączony do respiratora

Koronawirus w Polsce. Ksiądz Stanisław Bijak poczuł się gorzej w ubiegłą sobotę, po czym zgłosił się do szpitala w Oławie. Poddano go testowi na obecność COVID-19, który dał wynik pozytywny. Po dobie jego stan nagle się pogorszył.

Jako że w Oławie nie było wolnych respiratorów, to podjęto decyzję o przetransportowaniu księdza proboszcza do szpitala w Zgorzelcu. Tam został on podłączony do "sztucznego płuca".

Jak poinformował serwis tuolawa.pl, lekarze określają stan księdza jako ciężki. Obecnie proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Oławie znajduje się w stanie śpiączki. Nieprawdziwe są informacje, które ktoś zaczął rozpowszechniać w Oławie w ostatni poniedziałek i wtorek. W efekcie nawet "Gość Niedzielny" napisał o śmierci ks. Bijaka. Po kilku minutach artykuł na ten temat zniknął jednak z sieci.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski: Po "Don Stanislao" Zgłaszają się do mnie kolejne osoby

"Informujemy, że stan zdrowia ks. Proboszcza nie uległ zmianie. Nadal jest podłączony do respiratora. Prosimy o modlitwę" - poinformowała z kolei oławska parafia w środę, 18 listopada.

Równocześnie codziennie o godz. 21 w oławskim kościele obywa się msza święta w intencji o zdrowie księdza proboszcza. Aby umożliwić wiernym uczestnictwo w nabożeństwie bez narażania na zakażenie koronawirusem, jest ona transmitowana w mediach społecznościowych. W ten sposób oławianie mogą się pomodlić o zdrowie ks. Stanisława Bijaka bez wychodzenia z domu.