RegionalneWrocławKoronawirus. COVID-19 w odwrocie? W Wałbrzychu zawieszono oddział covidowy

Koronawirus. COVID-19 w odwrocie? W Wałbrzychu zawieszono oddział covidowy

W Wałbrzychu zdecydowano się na zawieszenie oddziału covidowego. Wszystko dlatego, że w Specjalistycznym Szpitalu im. Alfreda Sokołowskiego przebywa aktualnie jedynie pięć osób zakażonych COVID-19.

Koronawirus. COVID-19 w odwrocie? W Wałbrzychu zawieszono oddział covidowy
Koronawirus. COVID-19 w odwrocie? W Wałbrzychu zawieszono oddział covidowy
Źródło zdjęć: © WOT
Katarzyna Łapczyńska

W szczycie pandemii wałbrzyski szpital leczył jednocześnie ponad 180 pacjentów chorych na COVID-19. W tej chwili jest to 5 osób. Nie dziwi więc decyzja władz Specjalistycznego Szpitala im. Alfreda Sokołowskiego o zamknięciu oddziału covidowego. 

Koronawirus. COVID-19 w odwrocie? W Wałbrzychu zawieszono oddział covidowy

W ostatnich tygodniach liczba chorych w całym kraju stale spada. - Ten oddział został wygaszony. Wszedł w struktury oddziału internistyczno-infekcyjnego. Tam znajdują się łóżka, na których ci pacjenci przebywają - wyjaśnia Sylwia Grzondziel, specjalista do spraw marketingu wałbrzyskiego szpitala w wypowiedzi dla “Dziennika Wałbrzych”. 

Wśród hospitalizowanych aktualnie 5 osób, jedna korzysta z respiratora. Oddział został zawieszony, sprzęt jednak pozostał. Jeśli liczba zachorowań wzrośnie, niewykluczone, że pacjenci covidowi znów będą mieć w szpitalu swoje specjalne miejsce. 

Uchwała PiS ws. nepotyzmu. Koalicjant komentuje: "To dotyczy każdej dużej partii"

Oddział covidowy w Wałbrzychu utworzony został w listopadzie ubiegłego roku w jednym z budynków przy ul. Batorego. Na początku liczył on 50 łóżek, w tym kilka do intensywnej terapii. Pandemia nie dawała jednak za wygraną. W jej szczycie w Wałbrzychu leczono ponad 180 osób. 

W okresie wakacyjnym zachorowań jest zdecydowanie mniej. Władze są jednak przygotowane na ewentualną czwartą falę. Zdobyte do tej pory doświadczenie powinno pomóc w sprawnym leczeniu chorych na COVID-19. W gotowości czeka m.in. tymczasowy szpital przy ul. Rakietowej we Wrocławiu, który zbudowano w szczycie drugiej fali koronawirusa.

Oby jednak reaktywacja specjalnych oddziałów covidowych na Dolnym Śląsku nie okazała się potrzebna. Wszyscy bowiem mają nadzieję, że nawrotu pandemii nie będzie, a sezon jesiennych zachorowań przebiegnie spokojnie. 

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)