Koleje Dolnośląskie. Duże opóźnienia przy remoncie kolei aglomeracyjnej
Remont linii kolejowej dla połączeń aglomeracyjnych opóźniony o półtora roku. Po rozpoczęciu przebudowy okazało się, że modernizacji wymagają dwa mosty.
11.09.2019 | aktual.: 11.09.2019 12:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Polskie Linie Kolejowe planowały oddanie wyremontowanej linii w grudniu. Wtedy zmieni się rozkład jazdy, który miał uwzględnić pociągi z Wrocławia-Sołtysowic do Jelcza-Miłoszyc. Wiadomo jednak, że termin nie zostanie dotrzymany. PLK podała, że "zakończenie prac i udostępnienie linii dla ruchu pasażerskiego przewidziane jest w połowie 2021 r."
Wszystko z powodu koniecznej przebudowy dwóch mostów. Rzecznik PLK Mirosław Siemieniec zastrzegł, że plany remontu nie zakładały tego. - Stan mostów można było szczegółowo określić dopiero po rozpoczęciu prac. Wykonanie tych robót pozwoli na sprawne kursowanie pociągów po rewitalizacji linii – wyjaśnił teraz Siemieniec.
Spółka, która odpowiada za linie kolejowe nie tylko na Dolnym Śląsku, ale i w całym kraju, podkreśla, że musi dostać dodatkowe pozwolenia na prowadzenie remontu.
Na oddanie linii czekają mieszkańcy dzielnic Wrocławia, przez które prowadzi remontowane torowisko.
Dłuższe prace modernizacyjne to nie jedyny kłopot na tej trasie. Koleje Dolnośląskie nie zakupiły składów elektrycznych, które miałyby kursować tą linią. Nie wiadomo więc, czy przewoźnik nie straci unijnej dotacji.
Inwestycja na odcinku, który liczy 21 km, ma łącznie kosztować ponad 58 mln zł, z czego większość pochodzić ma właśnie z kasy z Unii Europejskiej. Do linii kolejowej Wrocław i okoliczne gminy dobudują m.in. parkingi park & ride. Pociągi pasażerskie mają jechać tą trasą z prędkością do 120 km/h.
Źródło: gazeta.pl
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl