Kłodzko. Obywatele Ukrainy z fałszywymi dokumentami zatrzymani. Kupili zaświadczenia za 200 dolarów
Straż Graniczna z Kłodzka zatrzymała w Jeleniowie obywateli Ukrainy, którzy przebywali na terytorium Polski. Cudzoziemcy przedstawili funkcjonariuszom fałszywe zaświadczenia o wpisie do ewidencji w sprawie pracy sezonowej.
Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej z Kłodzka zatrzymali w Jeleniowie pięciu obywateli Ukrainy. Zatrzymani podczas kontroli, oprócz paszportów, przedstawili zaświadczenia o wpisie do ewidencji w sprawie pracy sezonowej. Okazało się, że wszystkie były sfałszowane.
Kłodzko. Obywatele Ukrainy z fałszywymi dokumentami zatrzymani. Kupili zaświadczenia za 200 dolarów
Cudzoziemcy kupili dokumenty na Ukrainie, za kwotę ok. 200-300 dolarów. Taka miała być cena spokoju. Ich plan zakładał przejazd przez terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w celu dostania się do Czech. Sztuka ta jednak się nie udała.
Co ciekawe, rzekome zaświadczenia miała wystawić firma z powiatu grójeckiego. Obywatele Ukrainy mieli w Polsce zajmować się segregacją owoców.
Prof. Jarosław Flis o aborcji: Konflikt jest symboliczny i trudno znaleźć wyjście
Wszystkie osoby zostały zatrzymane i postawiono im zarzuty posługiwania się sfałszowanym dokumentem. Grozi im gara do 5 lat pozbawienia wolności.
Niestety, na terenie Polski wciąż pracuje wielu obywateli Ukrainy, którzy nie posiadają stosownych pozwoleń i zaświadczeń. Właściciele firm przekazują im wynagrodzenie bezpośrednio, unikając płacenia podatków. To skłania kolejne osoby zza wschodniej granicy do przybycia do Polski.
Jak widać nie tylko kraj na Wisłą kusi obywateli Ukrainy. W przypadku pięciu zatrzymanych w Jeleniowie celem była Republika Czeska. Nasi sąsiedzi także walczą z nielegalnymi pracownikami, za których kraj nie otrzymuje pieniędzy z podatków. Dla przedsiębiorców, przede wszystkim z branży budowlanej, to spora oszczędność. Cudzoziemcy niejednokrotnie pracują bowiem za głodowe stawki.