Kamienna Góra. Zabytkowy pałac pozostanie ruiną. Nie ma szans na odbudowę
Zamek Kreppelhof w Kamiennej Górze nie doczeka się odbudowy. Lokalne władze przez długi czas szukały pieniędzy na remont obiektu. Niestety, bezskutecznie. Problemem jest nie tylko stan ruin, ale także jego sąsiedztwo.
Władze Kamiennej Góry straciły nadzieję na remont zamku Kreppelhof. Obiekt w 1964 roku uległ zniszczeniu w wyniku pożaru. Niestety, mury nie zostały odpowiednio zabezpieczone i budynek zamienił się w ruinę. Na jego odbudowie zależało wielu miłośnikom historii. Pieniędzy szukały także władze Kamiennej Góry. Niestety, bezskutecznie.
Kamienna Góra. Zabytkowy pałac pozostanie ruiną. Nie ma szans na odbudowę
Pałac, który niegdyś był jedną z największych rezydencji na historycznym Śląsku, dziś w niczym nie przypomina budynku z czasów swojej świętości. Problemem jest nie tylko brak funduszy na odbudowę, ale także sąsiedztwo ruin.
- Ulokowanie oczyszczalni ścieków w pobliżu tego zamku to było duże nieporozumienie. Teraz znalezienie kogoś, kto chciałby inwestować w obiekt w takim właśnie otoczeniu to zadanie trudne do wykonania - powiedział burmistrz Kamiennej Góry, Janusz Chodasewicz, w rozmowie z Radiem Wrocław.
Przez rosnące ceny mieszkań Polacy nie załapią się na programy rządowe? "Wyciągamy wnioski"
Już samorząd poprzedniej kadencji próbował znaleźć nowego gospodarza obiektu. Bezskutecznie. Niegdyś pałac był naprawdę piękny. Teraz popadł w ruinę i na jego odbudowę potrzebne są ogromne środki. Tylko na zabezpieczenie ruin kamiennogórskiego pałacu potrzeba kilka milionów złotych. Na razie miasto przeznaczyło na najpilniejsze prace 150 tysięcy złotych.
Czy znajdzie się chętny do zainwestowania w pałac? Nie będzie to zadanie łatwe. Obiekt sprawdziłby się jako atrakcja turystyczna, jednak oczyszczalnia ścieków w pobliżu nie ułatwia zadania. Ta decyzja, jeszcze z XX wieku, z pewnością nie była trafna i ma wpływ na obecne problemy pałacu.
źródło: Radio Wrocław