Jelenia Góra. Pościg za Oplem zakończony wypadkiem. W środku była trójka nieletnich
Policjanci jeleniogórskiej prewencji mają za sobą kolejny pościg. Tym razem gonili wiekowego Opla Astrę. Kierowca na widok funkcjonariuszy postanowił uciekać. Zabawa zakończyła się dopiero kilkanaście minut później. Między Pasiecznikiem a Wojciechowem nastolatek wpadł do rowu. Okazało się, że nie miał uprawnień.
Jeleniogórscy policjanci zapisali na swoim koncie kolejny pościg rodem z filmów akcji. Tym razem uciekinierem okazał się kierowca Opla Astry, który dynamicznie przyspieszył na widok funkcjonariuszy. Ostatecznie jego ucieczka zakończyła się porażką, ponieważ stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i zatrzymał się na skarpie.
Jelenia Góra. Pościg za Oplem zakończony wypadkiem. W środku była trójka nieletnich
Policja zatrzymała 17-letniego kierowcę, który nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co gorsza, wiózł ze sobą dwie nastolatki w wieku 14 i 15 lat. Cała trójka to podopieczni jednego z Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych na terenie kraju.
Na szczęście w wyniku wypadku nikt nie ucierpiał. Cała trójka nastolatków trafiła do Izby Dziecka w Legnicy. Młodociani mogą mówić o ogromnym szczęściu, bo samochód po uderzeniu w skarpę doznał poważnych uszkodzeń. Kompletnie wgnieciona została maska, pękła przednia szyba, a także słupki przednie. To wskazuje, że prędkość pojazdu podczas ucieczki nie należała do najmniejszych.
Problem jednak nie zniknął i nie warto zamiatać go pod dywan. Skąd nieletni mieli dostęp do samochodu i dlaczego zdecydowali się nim jechać - to pytania, na które należy znaleźć odpowiedź. Zwłaszcza że historia mogła się zakończyć tragicznie.
źródło: 24jgora.pl