RegionalneWrocławGroził sąsiadowi pozbawieniem życia. Teraz może trafić za kratki

Groził sąsiadowi pozbawieniem życia. Teraz może trafić za kratki

Kierowanie gróźb karalnych w kierunku sąsiada nie zawsze pozostaje bezkarne. 28-letni mieszkaniec Jeleniej Góry straszył pozbawieniem życia. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Groził sąsiadowi pozbawieniem życia. Teraz może trafić za kratki
Groził sąsiadowi pozbawieniem życia. Teraz może trafić za kratki
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

09.09.2021 11:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Funkcjonariusze z komisariatu w Jeleniej Górze zatrzymali 28-latka, podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych w kierunku własnego sąsiada. - Policjanci zostali powiadomieni przez jeleniogórzanina o groźbach kierowanych pod jego adresem przez mężczyznę wynajmującego lokal w tym samym budynku - informuje podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Zdarzenie miało miejsce w ostatni poniedziałek, 6 września. - Tego dnia pokrzywdzony zapukał do sąsiada, aby prosić go, aby zachowywał się ciszej, gdyż z jego mieszkania dobiegały krzyki. Jego prośba wywołała u 28-latka agresję, zaczął go wyzywać, jak również grozić mu pozbawieniem życia oraz tym, że go okradnie - dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.

Groził sąsiadowi pozbawieniem życia. Teraz może trafić za kratki

Pokrzywdzony wystraszył się swój sąsiada i postanowił zgłosić sprawę odpowiednim służbom. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na zgłoszenie zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o popełnienie przestępstwa. Jak się później okazało, zatrzymany był już notowany za podobne czyny.

Śmierć po brutalnej interwencji policji. Śmiszek: Monopol na stosowanie przemocy

28-latek trafił do policyjnego aresztu. Za swoje zachowanie poniesie konsekwencje. Odpowie przed sądem, a grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności. To doskonały przykład na to, że słowa nie powinny być wypowiadane bez przemyślenia, a za groźby karalne również można odpowiedzieć w dotkliwy sposób. Jest to złamanie prawa.

W Polsce sąsiedzkie spory nie są rzadkością. Ważne, by rozwiązywać je polubownie, szukając kompromisu i używając przy tym kulturalnych słów.

Komentarze (0)