Dolnośląskie. Ciało wędkarza w rzece. Nie zdążyli ocalić mu życia
W sobotę ok. godziny 5.00 służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu wędkarza, który wpadł do Odry. Po trzech godzinach poszukiwań, w rzece znaleziono ciało mężczyzny. Niestety, nie przeżył. Policja ustala przyczyny wypadku.
Aż jedenaście zastępów straży oraz specjalistyczna grupa wodno-nurkowa brały udział w poszukiwaniach wędkarza, który w sobotę ok. 5.00 wpadł do Odry. Służby prowadziły działania na Odrze w rejonie Mileszyna w gminie Pęcław - podaje Radio Elka.
Głogów. Ciało wędkarza w rzece. Ratownicy nie zdążyli ocalić mu życia
Niestety, po ok. trzech godzinach akcji znaleziono mężczyznę. W tym momencie poszukiwany wędkarz już nie żył.
- Około 2 km od miejsca rozpoczęcia poszukiwań w wodzie znaleziono ciało mężczyzny. Było to w rejonie ujścia Baryczy do Odry - powiedział Radiu Elka Tomasz Michalski, rzecznik prasowy KP PSP w Głogowie.
NIK skontrolował Fundusz Sprawiedliwości. Wójcik: Zarzuty są kuriozalne
W akcji pomagali m.in. strażacy z OSP Głogów. "Nasze działania na miejscu polegały na przelocie dronem nad miejscami wyznaczonymi przez dowódcę akcji. Oprócz pilota obraz z drona śledziła druga osoba - użyliśmy okularów Epson Moverio BT-35E, które mamy na wyposażeniu. Dzięki nim obserwator miał doskonały obraz z kamery drona - dzięki temu zmniejszyliśmy możliwość popełnienia błędu, czyli przeoczenia osoby poszukiwanej" - przekazały służby w mediach społecznościowych.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Na razie nie wiadomo, jak mężczyzna znalazł się w rzece.
źrodło: Radio Elka
