Dolny Śląsk. Sokola młodzież prawie na swoim. Uczą się wolności
Jeszcze niedawno dorastały pod opieką ornitologicznych niań. Niebawem czeka je samodzielne życie. Muszą się go jednak nauczyć. Od człowieka, bo to ptasie sieroty, wyhodowane przez ludzi.
Trzynaście sokołów z polskiej hodowli zostało wypuszczonych do sztucznych swoich nowych domków - sztucznych gniazd w Dolinie Baryczy. Jutro dołączy do nich jeszcze kilkanaście sztuk z hodowli w Słowacji i Czechach. Tak Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu prowadzi działania służące odnowieniu populacji tego gatunku, całkiem niedawno jeszcze kompletnie na wymarciu.
#
Młode sokoły zostały w środę przeniesione do umieszczonych na drzewach w lesie w Dolinie Baryczy kartonowych pudeł. To ich nowe domy. Niestety, przez jakiś czas, około 10 dni, posiedzą w zamknięciu. Będą jednak mieć regularne dostawy pożywnej karmy. Niebawem będą gotowe do lotu. Wtedy kartony zostaną otwarte.
Nie będzie miał kto udzielić im tej lekcji, jednak konieczność wydostania się z pudełka na najwyższych gałęziach będzie impulsem do pierwszych przelotów. Nauczą się też same zdobywać jedzenie. Sokołom przed umieszczeniem w gniazdach pobrano krew do analiz DNA. Zostały zaobrączkowane - to ułatwi dalsze śledzenie ich losów.
Działania WFOŚIGW we Wrocławiu wspierają przyrodnicy ze Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół". To oni przy użyciu podnośnika urządzili małym sokołom nowe domy i wprowadzili je tam.
Nadrzewna populacja europejska tego drapieżnika całkowicie wyginęła w latach 60-tych. Mamy nowe lęgi - w tym roku 8 osobników - co potwierdza, że sokoły wędrowne w Polsce i na Dolnym Śląsku dzięki pomocy człowieka znalazły dobre warunki do życia. - Fundusz od lat wspiera akcję reintrodukcji sokołów wędrownych na Dolnym Śląsku. Tylko w 2019 roku sprowadzono łącznie na Dolny Śląsk 24 ptaki z Czech i krajowych hodowli - mówi Bartłomiej Wiązowski z WFOŚiGW.
#
Sokoły są wypuszczane do sztucznych gniazd w żmigrodzkich lasach. Od 2010 roku Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" wypuściło w naszym regionie 187 sztuk tych skrzydlatych drapieżników. W ostatnich trzech
latach projekt zaczyna przynosić pierwsze sukcesy - wylęgło się 15 sokołów.
To doskonałe wieści dla ekologów i fanów natury. W latach 60. sokół wędrowny zaczął wymierać na skutek używanego w rolnictwie DDT. Pestycydy powodowały osłabienie skorupek jaj tych ptaków - samice, wysiadując młode, po prostu je zabijały swoim ciężarem.
Zobacz też: Wesela do 150 osób, ale na jakich zasadach. Co znajdzie się w nowych wytycznych