Była posłanka przed sądem. Grozi jej 8 lat więzienia
Przed sądem w Świdnicy toczy się proces byłej posłanki Haliny Sz.-R. Na początku pandemii koronawirusa miała ona namawiać pracownice, by symulowały ciążę i przechodziły na zwolnienia lekarskie. Podczas ostatniej rozprawy jeden ze świadków przyznał się do kłamania przed sądem. Miał to zrobić na wniosek oskarżonej.
15.10.2021 11:43
Halina Sz.-R. to była posłanka - w Sejmie zasiadała w latach 2011-2015 najpierw będąc członkiem Ruchu Palikota, a następnie PSL-u. Równocześnie Sz.-R. jest właścicielką hotelu i lekarzem ginekologiem. O jej problemach zrobiło się głośno w listopadzie 2020 roku, gdy wyszło na jaw, że namawiała pracownice do symulowania ciąży.
Była posłanka przed sądem. Grozi jej 8 lat więzienia
Jako pierwszy o oskarżeniach względem Sz.-R. informował "Fakt". Właścicielka obiektu w Dzierżoniowie miała w kwietniu 2020 roku, na samym początku pandemii koronawirusa, powiedzieć zatrudnionym kobietom, że wystawi im zwolnienia lekarskie w związku z ciążą. W ten sposób utrzymałyby one miejsca pracy w hotelu.
Sz.-R. sporządziła m.in. nieprawdzie historie chorób i karty przebiegu ciąż czterech pracownic. Dzięki temu rozwiązaniu, jako właścicielka hotelu, nie musiała opłacać ich pensji. Koszty ponosił natomiast Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wypłacając kobietom 100 proc. należnych kwot. Jeden ze świadków poinformował jednak ZUS o całym procederze, co wpakowało byłą posłankę w spore kłopoty.
Awantura w Sejmie. Poseł zażądał odśpiewania hymnu UE
Przed Sądem Okręgowym w Świdnicy toczy się proces przeciwko Halinie Sz.-R. Na ostatniej rozprawie, o czym informuje Radio Wrocław, doszło do zaskakujących wydarzeń. Jeden ze świadków przyznał się do składania fałszywych zeznań. Jak zdradził, do kłamania przed wymiarem sprawiedliwości miała go namawiać sama oskarżona.
Świadek podczas ostatniej rozprawy złożył nowe zeznania. Przedstawił też nagranie, na którym słychać jego rozmowę z oskarżoną. W trakcie jej trwania jest instruowany w kwestii tego, co ma mówić przed sądem i w jaki sposób bronić swoich racji.
Halina Sz.-R. oskarżona jest o oszustwo. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wnosi też o to, by pochodząca z Łaz lekarka nie mogła wykonywać swojego zawodu. Była posłanka nie przyznaje się do winy.
Sz.-R. ostatnią styczność z polityką miała w roku 2018. Wtedy była kandydatką PSL do sejmiku wojewódzkiego na Dolnym Śląsku, ale nie udało się jej uzyskać mandatu.
Źródło: Radio Wrocław, WP Wrocław