Bierutów. Eksplozja bankomatu w środku nocy. "Słyszeliśmy go w całym mieście"
W nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy wysadzili bankomat w placówce PKO BP i ukradli ponad 200 tys. zł. - Wybuch był tak silny, że słyszeliśmy go właściwym mieście - komentuje Piotr Sawicki, burmistrz Bierutowa.
Sceny niczym z filmów akcji rozegrały się w nocy z poniedziałku na wtorek. Ok. godz. 3.30 mieszkańcy centrum usłyszeli głośny huk. Jak się okazało, nieznani sprawcy dostali się do placówki PKO BP w Bierutowie przy ul. Wrocławskiej i wysadzili bankomat. Zabrali cztery kasetki z pieniędzmi, w których znajdować się miało ponad 200 tys. zł.
Bierutów. Eksplozja bankomatu w środku nocy. "Słyszeliśmy go w całym mieście"
Sprawę eksplozji w mediach społecznościowych skomentował burmistrz Bierutowa, Piotr Sawicki. "Wybuch, który nastąpił o godz. 3.25 nad ranem był tak silny, że słyszeliśmy go właściwie w całym mieście" - napisał Sawicki na Facebooku.
Jak zapewnił burmistrz Bierutowa, od godzin porannych jest on w stałym kontakcie z policją. Sawicki postanowił uspokoić mieszkańców i poinformował, że wskutek eksplozji nikt nie ucierpiał. "Budynek, w którym nastąpił wybuch nie został uszkodzony i nadzór budowlany nie wyłączył go z użytkowania" - dodał.
Prof. Szuster-Ciesielska: mutacja brytyjska zdominuje także Polskę
Najważniejsze dla ustalenia sprawców napadu jest to, że mężczyzn nagrały kamery monitoringu - zarówno bankowego, jak i miejskiego. Filmy zostały już przekazane policji, która analizuje nagrania i próbuje ustalić tożsamość złodziei.
"Bankomat został obrabowany prawdopodobnie przez zorganizowaną grupę, w związku z czym zostały uruchomione bardzo poważne siły i środki policyjne aby schwytać sprawców" - wyjaśnił burmistrz Bierutowa.
"Przyłączam się także do apelu policji aby każdy kto dysponuje w tej sprawie jakąkolwiek wiedzą skontaktował się osobiście z najbliższą jednostką lub telefonicznie pod nr telefonu 47 872 62 00" - podsumował.