Wrocław: Dziadek gwałcił swoją kilkuletnią wnuczkę. Trafi do więzienia na kilka lat

Dramat 9-letni dziewczynki trwał od 2014 roku. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu, "to były powtarzające się zachowania polegające na dopuszczaniu się innych czynności seksualnych przy użyciu przemocy". Choć do stricte stosunku seksualnego nie doszło, to zdarzenia zakwalifikowano jako gwałt.

Druga dziewczynka przechodziła swój dramat w 2017 roku. Według prokuratorów dziadek miał "dopuszczać się innych czynności seksualnych".

Wszystko wyszła na jaw, gdy jedna z dziewczynek skarżyła się rodzicom na bóle w okolicach narządów płciowych. Zdecydowali się zgłosić sprawę natychmiastowo na policję. Dziewczynki przeszły badania, były przesłuchiwane w obecności psychologa. Po ich zeznaniach postanowiono aresztować 61-letniego dziadka, a sprawę skierowano do sądu.

Sąd Okręgowy w Świdnicy po rozpoznaniu sprawy skazał gwałciciela na 6,5 roku więzienia. Prokuratura żądała 10 lat pozbawienia wolności, dlatego złożyła apelację. Obrona również się odwołała. Jednak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zdecydował, że wysokości kary nie będzie zmieniał.