PolskaWraca pomysł podwyżek dla posłów. Inicjatywa Jarosława Kaczyńskiego

Wraca pomysł podwyżek dla posłów. Inicjatywa Jarosława Kaczyńskiego

Temat podwyżek dla parlamentarzystów budzi ogromne kontrowersje. Gdy ostatnio został poruszony, spotkał się z ogromnym oburzeniem opinii publicznej. Okazuje się jednak, że politycy nie zrezygnowali ze starań o wyższe wynagrodzenia, a ich inicjatorem ma być Jarosław Kaczyński.

Wraca pomysł podwyżek dla posłów. Inicjatywa Jarosława Kaczyńskiego
Wraca pomysł podwyżek dla posłów. Inicjatywa Jarosława Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © East News
oprac. MDR

25.06.2021 09:53

Podstawowe wynagrodzenie posła to 8 tys. złotych brutto i dodatkowo nieopodatkowana dieta w wysokości 2,5 tys. złotych. Choć są to kwoty dla większości Polaków nieosiągalne, to posłowie nie są zadowoleni z comiesięcznych wpływów na konto i chcą zarabiać więcej.

Jarosław Kaczyński przepchnie podwyżki jeszcze w tej kadencji?

Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że Jarosław Kaczyński stara się, by podwyżki dla polityków przeszły przez parlament jeszcze w tej kadencji. Informację tę w rozmowach z "GW" potwierdzili politycy PiS. - Zarobki są zdecydowanie za niskie. Szczególnie wiceministrów. W przypadku posłów można to różnie oceniać. Ja się nie przejmuję. Niedługo minimalna płaca nas dogoni - stwierdził szef komisji finansów Henryk Kowalczyk.

Jednocześnie Kaczyński ma forsować rozwiązanie, które uniemożliwi politykom zasiadanie i obsadzanie członkami rodzin rad nadzorczych w spółkach skarbu państwa. - Jarosław Kaczyński zapowiedział zablokowanie tego procederu - zdradził wiceszef MON Marcin Ociepa. - Prezes PiS uważa, że jest to pewien problem, który dotyka Polskę od 30 lat, i chce to rozwiązać. - dodał.

Podwyżki dla polityków. Co zrobi opozycja?

Sprawa podwyżek jest problematyczna również dla polityków opozycji. Przy ostatniej próbie podniesienia uposażeń spadła na nich fala krytyki za wchodzenie w sojusz z Prawem i Sprawiedliwością. Henryk Kowalczyk uważa jednak, że ustawa podnosząca wynagrodzenia poselskie ma szanse tylko, jeśli zagłosują za nią kluby opozycyjne.

"GW" ustaliła jednak, że opozycja na razie nie kwapi się do popierania takich pomysłów. Potwierdził to w rozmowie z dziennikiem rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Entuzjazmu wobec pomysłu podwyżek nie widać również w Lewicy. Adrian Zandberg stwierdził, że forsowanie takiego projektu w momencie kryzysu jest "niezbyt przyzwoite".

Zobacz także
Komentarze (42)