Wprowadźcie wizy dla Amerykanów
Były prezydent nie ustępuje! Lech Wałęsa (61 l.) chce, by nasz rząd postawił Amerykanom ultimatum: albo jeszcze w tym roku zniesiecie wizy dla Polaków, albo sami będziecie prosić nas o wizy, żeby przyjechać do Polski.
Gdy zawiodły nasze władze, to właśnie Lech Wałęsa uderzył pięścią w stół i pokazał, że z Amerykanami należy rozmawiać twardo. Pora jednak, by także polski rząd przestał obchodzić się z Amerykanami jak z jajkiem. Pomysł Wałęsy jest prosty: jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie - skoro Amerykanie upokarzają nas wizami, możemy im zafundować to samo. Wtedy przekonają się, co znaczy wystawać w kolejkach w konsulacie, płacić za samo rozpatrzenie wniosku o wizę i modlić się, by urzędnik miał akurat dobry humor i nie odesłał ich z kwitkiem.
Lech Wałęsa już udowodnił, że taka twarda strategia odnosi skutek. Za namową "Faktu" napisał ostry list otwarty do George'a Busha z żądaniem, by prezydent USA skończył wreszcie z "wizową hańbą". A tydzień temu, razem z "Faktem", Wałęsa wyruszył walczyć z wizami do Ameryki. Pomoc w antywizowej batalii obiacała mu Hillary Clinton i wielu innych ważnych kongresmanów.
A rywal Busha, John Kerry, już obiecał, że zniesie nam wizy, jeśli zdobędzie prezydencki fotel. Bush musi się więc pospieszyć. Bo jeśli nie zniesie nam wiz, sam być może będzie nas prosił o wizę, jeśli zechce przyjechać do Polski.