"Wprost": Skazani bez wyroku

Nawet 150 polskich ojców rocznie pada ofiarą niesłusznego oskarżenia o pedofilię. To często efekt zemsty eksżony albo fałszywe działo wytoczone w trakcie sprawy rozwodowej - pisze Krystyna Romanowska w nowym numerze tygodnika "Wprost".

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Łukasz Szełemej

Już samo oskarżenie o pedofilię jest wyrokiem – nie ma wątpliwości prof. Zbigniew Lew-Starowicz. – W takiej sytuacji nikt nie będzie myślał, że kobieta w ten sposób się mści, tylko pomyśli: „coś jest na rzeczy!”.

Kilka lata temu kontaktów z dzieckiem zakazano panu Zenonowi, urzędnikowi z Sopotu. Całował swoją córkę w pępek. W czasie badań psychologicznych dziecko, za namową byłej żony, narysowało dwa wielkie smoki. - To samce, a nie samice - powiedziało dziecko, a pan Zenon zaczął mieć kłopoty z prawem.

W październiku ub. roku sąd w Gliwicach oczyścił terapeutę uzależnień, pana Jacka, z zarzutu molestowania córki. W pierwszym procesie skazano go na cztery lata więzienia, bo podstawą do oskarżenia było nagranie, na którym pięcioletnia dziewczynka przyznaje się matce, że tata dotykał ją w kroczu. On sam tłumaczył, że dotykał, bo dziecko zatarło się mydłem podczas kąpieli w wannie, więc posadził córkę na umywalce i wypłukał mydło. Co z tego, że został uniewinniony, skoro jego córka podczas spotkania tupała nogami i płakała.

Cena miłości

Jak twierdzą specjaliści, scenariusze takich historii są przewidywalne: kiedy związek ulega rozpadowi, matka usiłuje odseparować ojca od dziecka. Zaczyna je wypytywać, gdzie i jak tatuś je dotykał. Nagrywa dziecko i z tymi wątpliwymi dowodami idzie do sądu, żeby założyć sprawę.

Co roku do polskich sądów trafia blisko półtora tysiąca oskarżeń o rodzicielską pedofilię. Profesor Zbigniew Lew-Starowicz uważa, że wiele spośród tych stawianych podczas rozwodów przez matki zarzutów to opowieści wyssane z palca. Prawdopodobnie co dziesiąty ojciec – jak wynika z praktyki profesora – jest fałszywie oskarżany.

Na ironię zakrawa, że najczęściej oskarżani są ojcowie, którzy spędzają dużo czasu z dziećmi, poświęcają im każdą wolną chwilę, np. kąpią się z nimi i wykonują czynności pielęgnacyjne. Można powiedzieć, że płacą cenę za to, że nie wstydzili się pokazywać swojej miłości.

Teoretycznie fałszywe oskarżenie o taki czyn to poważne przestępstwo. Ale w praktyce tylko raz, w 2010 r., sąd w Gorzowie Wielkopolskim skazał na miesiąc więzienia kobietę, która fałszywie oskarżyła swojego męża o molestowanie seksualne dziecka. Na jaw wyszło nagranie, na którym kobieta przyznaje się swojej matce, że chce wrobić męża.

W majestacie prawa

– Według mnie to nadal bardzo popularny sposób na zemstę w majestacie prawa. Kobiety są tak przepełnione emocjami, tak przekonujące w bezpodstawnych oskarżeniach, że same zaczynają w nie wierzyć. I to jest clou całej sprawy. Im bardziej prokuratura czy sąd powątpiewają, czy zaistniał fakt molestowania, tym one bardziej się nakręcają – mówi prof. Zbigniew Lew- -Starowicz. – To są ogromne emocje, nie lubię takich spraw – dodaje.

Często strona oskarżająca nie zdaje sobie sprawy, jak mocno krzywdzi dziecko. Po pierwsze: nawet jeżeli się okaże, że oskarżenie jest bezpodstawne, dziecku trudno będzie po czymś takim ułożyć poprawne relacje z ojcem. Po drugie, piętno wykorzystania seksualnego jest, niestety, dotkliwe. Profesor Lew-Starowicz kilka lat temu brał udział w sprawie, w której biegli badający dziewczynkę stwierdzili, że jest: „Nieprawdopodobne, by ojciec ją skrzywdził. Dziecko miało do ojca bardzo pozytywny stosunek i na luzie wysuwało wobec niego oskarżenia. Prawdopodobnie matka przekonała je do takich zeznań”.

Mężczyzna został uniewinniony.

– Epidemia oskarżeń o molestowanie seksualne wynika z tego, że to szalenie skuteczna metoda. Można w ten sposób totalnie zniszczyć wroga. Tylko raz zdarzyło mi się usłyszeć z ust jednej kobiety zdanie: „Chciałabym, żebym się myliła” – mówi prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

Wybrane dla Ciebie
Nigeria. Uwolniono 100 uczniów porwanych z katolickiej szkoły
Nigeria. Uwolniono 100 uczniów porwanych z katolickiej szkoły
Definitywny koniec rozejmu? Starcia między Tajlandią a Kambodżą
Definitywny koniec rozejmu? Starcia między Tajlandią a Kambodżą
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery